Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

...która pokazała, jak zarobić wielkie pieniądze na pisaniu książek bez udziału tradycyjnych wydawnictw. Jej e-booki sprzedają się w setkach tysięcy egzemplarzy miesięcznie, co dowodzi szybkiego rozwoju rynku elektronicznych publikacji.

Amanda Hocking, 26-letnia pisarka, udowadnia, że nie są potrzebne ani wielkie pieniądze, ani wsparcie renomowanych wydawnictw, by osiągnąć sukces na rynku czytelniczym. Ma ona na swoim koncie już dziewięć książek, choć dla ścisłości należałoby dodać, że chodzi o e-booki. I w tym tkwi cały sekret jej ogromnego, jak się okazuje, sukcesu. Self-publishing, o którym pisaliśmy niedawno, zakłada, że autor sam redaguje i ilustruje książkę, robi korekty i tworzy okładkę. A następnie publikuje ją w jednym z serwisów internetowych zajmujących się dystrybucją e-booków. Można też od razu uderzyć do pierwszej ligi, jak zrobiła to Hocking - jej książki dostępne są w Amazonie.

>> Czytaj więcej: Self-publishing, czyli wydawanie książek w sieci, przebojem wchodzi na polski rynek

Sonda
Kupiłeś/-aś chociaż jednego ebooka?
  • tak
  • nie
wyniki  komentarze

Mało tego - w grudniu sprzedała ona ponad 100 tysięcy egzemplarzy. Biorąc pod uwagę fakt, że aby znaleźć się na liście najlepiej sprzedających się książek New York Timesa, należy sprzedać w pierwszym tygodniu kilkadziesiąt tysięcy egzemplarzy, wynik Hocking należy uznać za oszałamiający. Sekret zdaje się tkwić w cenie - e-książki kosztują od 99 centów do 3 dolarów. Zysk  z jednej kopii jest wtedy niewielki, jednak z nawiązką rekompensuje to ilość sprzedawanych egzemplarzy. 70% zysku ze sprzedaży jest dla autorki - pisze Novelr.

Ponieważ sprzedaż e-książek nie wiąże się prawie z żadnymi kosztami (jak drukowanie, transport, przechowywanie), jej zarobek jest całkiem spory. Przy założeniu, że średnia cena książki wyniesie 2 dolary, jej grudniowe przychody wyniosły około 140 tysięcy dolarów. Całkiem nieźle, jak na autora niezależnego. USA Today podaje, że w samym styczniu sprzedaż wyniosła 450 tysięcy książek. Zarobiła więc około 630 tysięcy dolarów.

>> Czytaj także: E-booki wchodzą do listy bestsellerów NYT

Czy można sobie wyobrazić lepszy start na rynku książek? Sukces 26-letniej Amerykanki pokazuje, że wystarczy silna wola i pomysł, by odnieść sukces. Wydawnictwo, z całym swoim zapleczem generującym koszty, nie jest już warunkiem koniecznym do zaistnienia. Ich właściciele zapewne nie będą zadowoleni z takiego obrotu sprawy. Jednak wieszczenie ich rychłej śmierci jest tak samo przedwczesne, jak w przypadku tradycyjnych książek.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *