Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Nasz kraj jest jednym z siedemnastu nowych, do których brytyjski Amazon wyśle zamówienie bez opłaty za przesyłkę. Artykuł został uzupełniony o opinie przedstawicieli sklepów Empik.com i Merlin.pl.

Amerykański sklep ogłosił wczoraj rozszerzenie z 2 do 19 listy krajów europejskich, do których zamówienia składane w brytyjskim oddziale przesyłane będą bez opłat. Uwzględnia ona także Polskę, która do tej pory sklasyfikowana była w kategorii Europa 3 z innymi krajami regionu. Jedynie nasze państwo zostało zakwalifikowane do Super Saver Delivery.

>> Czytaj także: Amazon: Kindle żyłą złota 

Oprócz Polaków swoje zamówienia za darmo otrzymają także mieszkańcy Belgii, Danii, Luksemburga, Holandii, Andory, Finlandii, Gibraltaru, Grecji, Islandii, Włoch, Liechtensteinu, Norwegii, Portugalii, San Marino, Szwecji oraz Watykanu. Dokładnie rok temu Irlandia stała się pierwszym krajem, gdzie zamówienia przesyłane były bez opłat.

Sonda
Robiłeś w tym roku zakupy w Amazon?
  • tak
  • nie
wyniki  komentarze

Program najwidoczniej odniósł skutek, skoro postanowiono go rozszerzyć na znaczną część kontynentu. Lista krajów nie obejmuje Niemiec oraz Francji, gdyż w krajach tych działają lokalne oddziały Amazonu.

Minimalna wartość zamówienia uprawniająca do darmowej przesyłki to 25 funtów brytyjskich.

Firma zapewne liczy, że dzięki temu więcej osób zdecyduje się na zakupy, zwłaszcza w obliczu zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. Koszty przesyłki są często głównym powodem rezygnacji z zakupów online. Okazuje się bowiem, że po ich doliczeniu towar kosztuje tyle samo, ile w tradycyjnym sklepie.

Dziennik Internautów poprosił Empik oraz Merlina o ich komentarze odnośnie decyzji zagranicznego konkurenta. Jak tylko otrzymamy odpowiedzi, zostaną one opublikowane.

ODPOWIEDŹ EMPIKU

Poniżej prezentujemy stanowisko Empiku.

Amazon podjął próbę pozyskania polskich odbiorców w stosunkowo prosty sposób. Należy podkreślić, że nadal jest to sklep zagraniczny, bez polskiej wersji językowej serwisu, bez polskiego call-center, a proces reklamacji i prawo do odstąpienia od umowy podlegają przepisom unijnym, co dla polskiego klienta jest kosztowne (konieczność ew. odesłania zamówionego wcześniej produktu za granicę).

Uważamy, że oferta jest skierowana do wytrawnych klientów internetowych, którzy i tak już kupują różne produkty w zagranicznych sklepach internetowych.

Nie mamy kompleksów w stosunku do Amazona - mamy wieloletnie doświadczenie i wiedzę na temat polskiego rynku, współpracujemy z większością polskich dostawców, w związku z tym nasza oferta jest bardzo szeroka, jeśli chodzi o polskojęzyczne produkty (w szczególności książki). Katalog zagraniczny liczy natomiast ponad dwa miliony tytułów i jest sukcesywnie poszerzany. Potencjalna konkurencja może dotyczyć produktów, gdzie tzw. "lokalizacja" nie ma znaczenia (muzyka zagranicznych artystów) lub jest mało istotna (niektóre gry).

Amazonowi trudno będzie dorównać szerokości naszej oferty polskojęzycznej, szybkości reakcji na potrzeby klientów i umiejętności szybkiej dostawy zamówienia (np. wysyłka w 24h).

Empik.com od początku swojej działalności oferuje klientom opcję "dostawy gratis" w przypadku wyboru odbioru zamówienia w jednym z blisko 160 salonów Empik w Polsce (dot. to zarówno produktów krajowych, jak i importowanych). Jest to sposób dostawy preferowany przez większość klientów Empik.com. Jeśli chodzi o dostawy door-to-door na terytorium Polski, to klient nie ponosi żadnych kosztów dostawy przy zamówieniach pow. 200 zł (również na katalog zagraniczny).

Akcja promocyjna Amazon.com jest w naszej opinii dowodem na to, że konkurencja w handlu w internecie staje się globalna i nie jest ograniczona tylko do podmiotów polskich. Uznajemy, że ten trend będzie się wzmacniał i przygotowujemy się do konkurowania z graczami globalnymi, w czym pomoże nam nasze dobre zrozumienie lokalnych klientów.

ODPOWIEDŹ MERLINA

Dziennik Internautów otrzymał dzisiaj także stanowisko Merlina.

Nie odbieramy włączenia Polski do grupy FREE Super Saver Delivery przez Amazon.co.uk jako zagrożenia. W internecie konkurencja jest globalna, granice państw nie mają znaczenia – konkurujemy ofertą i ceną. Propozycja Amazona jest jednak w dużej mierze skierowana do klientów, którzy już kupują w zagranicznych sklepach, tak więc nie spodziewamy się odpływu klientów z Merlina. Wielu klientów może zniechęcić brak polskiej strony, polskich opisów, a także konieczność dłuższego czekania na przesyłkę (znaczna część produktów w Merlinie wysyłana jest w ciągu 24 godzin). Ponadto konkurencja Amazona dotyczy tylko wybranych kategorii produktów - np. płyt z muzyką, natomiast nie dotyczy znaczącej części naszej oferty, czyli polskojęzycznych książek, filmów z polskimi napisami itp.

Nie planujemy zmiany cennika ze względu na ruchy Amazona, w tej chwili oferujemy klientom atrakcyjne koszty za dostawę, rabaty dla członków Klubu Merlina oraz szeroki wybór punktów bezpłatnego odbioru (m.in. punkty firmowe, partnerskie punkty PWN).


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Amazon