Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Kolejne poważne problemy z prywatnością - nie dość, że konta użytkowników Facebooka zostały wystawione na sprzedaż, to jeszcze dodatkowo odkryto lukę w zabezpieczeniach, umożliwiającą dostęp do pewnych informacji o charakterze osobistym.

Dziennik Internautów w połowie marca informował o zagrożeniu dla posiadaczy konta w serwisie Facebook. Wysyłane użytkownikom maile zawierały prośbę o zmianę danych do logowania, oczywiście w celach bezpieczeństwa. W rzeczywistości jednak była to próba wyłudzenia loginu oraz hasła. Jak się teraz okazuje, całkiem skuteczna.

>> Czytaj więcej: Uwaga na maile od Facebooka

Serwis PC World podejrzewa, że rosyjski cracker Kirllos, stojący za atakiem, mógł pozyskać w ten sposób nawet 1,5 miliona pełnych danych. Na jednym z forów tematycznych namierzyła go grupa iDefense z firmy VeriSign. Cel tej kradzieży był jeden - sprzedaż. Ile na czarnym rynku warte jest konto na Facebooku? Wszystko zależy od tego, ilu masz znajomych - 25 centów, jeśli masz mniej niż 10 i aż 45 centów, jeśli więcej. Konta kupić można w pakietach po 1000.

Wszystkim, którzy otrzymali maila rzekomo od Facebooka, radzimy szybką zmianę hasła, zanim ktoś zacznie korzystać z Waszego konta. Konsekwencje mogą być bowiem poważne - obraźliwe komentarze pod adresem znajomych, publikowanie nieprzyzwoitych zdjęć, filmów czy nawet szantaż.

Jakby tego było mało, odkryta została poważna luka w zabezpieczeniach dotyczących prywatności użytkowników serwisu. Wszystkiemu winna jest nowa usługa Graph API - w wyniku błędu w jej funkcjonowaniu każdy może zyskać dostęp do informacji odnośnie wydarzeń, na które wybierają się różne osoby, niekoniecznie te, które mamy na liście znajomych - podaje guardian.co.uk.

Błąd odkrył Ka-Ping Yee, programista pracujący dla Google. Aby udowodnić jej istnienie, na swoim blogu pokazał listę spotkań, na które wybiera się Mark Zuckerberg, którego nie ma na liście swoich znajomych. Co gorsze jednak, nie wydaje się, by istniała możliwość zablokowania publikacji tych informacji. I to nawet wtedy, gdy ustawienia prywatności ustawione zostaną na maksimum.

Zapewne nie przysporzy to serwisowi nowych fanów. Już teraz ma on bowiem poważne problemy z przekonaniem internautów, że w należyty sposób dba o ich prywatność. Działania twórców serwisu wydają się być nie do końca zrozumiałe dla sporej części użytkowników.

>> Czytaj więcej: Internauci: Nie rozumiemy Cię, Facebooku


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:






fot. Freepik




fot. Freepik