Nastoletni haker panował nad milionem komputerów?
Osiemnastoletni Nowozelandczyk podejrzewany jest o przewodzenie międzynarodowej grupie przestępczej utrzymującej ogromną sieć komputerów zombie.
Po przesłuchaniu przez policję nastolatek ukrywający się pod pseudonimem "Akill" został zwolniony. Nie postawiono mu na razie żadnych zarzutów, ale policja zapowiedziała, że śledztwo w tej sprawie będzie kontynuowane.
FBI szacuje, że sieć zombie, o prowadzenie której podejrzany jest młody Nowozelandczyk, obejmowała ponad 1,3 mln komputerów na całym świecie. Za jej pomocą grupa przestępcza sprzeniewierzyła ponad 25 mln dolarów - twierdzą stróże prawa.
"Akill", mieszkający w północnej części Nowej Zelandii, w mieście Hamilton, określany jest przez znajomych jako bystry i inteligentny chłopak. Początki jego hackerskiej "kariery" przypadają jeszcze na czasy szkoły średniej.
Gdyby postawiono mu zarzuty, o które jest podejrzewany, nastolatek mógłby trafić do więzienia nawet na dziesięć lat.