Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Australijka Olive Riley zaczęła prowadzić swojego bloga całkiem niedawno, szybko jednak zyskała sławę, jako najstarsza osoba spośród blisko 70 milionowej rzeszy blogerów. Wcześniej najstarszą aktywną internautką była Maria Amlia z Hiszpanii, młodsza od pani Riley o 12 lat.

Olive Riley urodziła się 20 października 1899 roku w Broken Hill w Australii. Ma zatem już 107 lat (rocznikiem), mimo to wciąż wiele pamięta ze swojego kolorowego życia - informuje Eric Shackle na łamach OhmyNews International.

Riley swojego bloga prowadzi od niedawna. Zatytułowała go po prostu: The Life of Riley (życie Riley).

Na prowadzenie internetowego pamiętnika namówił ją jej przyjaciel Mike, który wprowadza do komputera jej opowieści. Pierwszy wpis poświęciła ostatniej wizycie u swojego prawnuka Darrena, podczas ostatniego Bożego Narodzenia.

Odzew internautów na pojawienie się bloga pani Riley był ogromny, prawdopodobnie też dlatego nie można się w tej chwili dostać na jej stronę (pingi dochodzą, ale przeciętny czas wynosi 409 ms).

Strony najstarszej blogerki na świecie nie można także zobaczyć w archiwizatorze stron internetowych, gdyż jej blog jest tak młody, że nie został jeszcze zindeksowany przez Internet Archive Wayback Machine.

Zainteresowani mogą jednak zapoznać się z pierwszym wpisem Riley na stronie serwisu OhmyNews. Więcej szczegółów na ten temat można znaleźć także na prywatnej stronie Erica Shackle, 87-letniego internetowego dziennikarza obywatelskiego.

Pomimo, że urodziny obchodzi dopiero za kilka miesięcy już teraz życzymy pani Olive Riley kolejnych 107 lat życia udokumentowanych w jej internetowym pamiętniku :)

Aktualizacja:

Olive Riley zmarła 12 lipca 2008 roku w wieku 108 lat. Aktualnie można zobaczyć blog na stronie Wayback Machine.

 


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

Google znów przegapiło Gmail