Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Na konferencji wolnego oprogramowania OSCON doszło do bezprecedensowego wydarzenia - Microsoft został platynowym sponsorem Apache Software Foundation, co oznacza coroczne przekazywanie na jej konto 100 tys. dolarów.

Po kontrowersyjnej kampanii Get the Facts, która miała światu udowodnić wyższość Windowsa nad Linuksem, po buńczucznym oświadczeniu, że twórcy konkurencyjnego systemu naruszają 235 patentów Microsoftu koncern z Redmond powoli zaczął spuszczać z tonu. Jesienią ubiegłego roku organizacja Open Source Initiative zaaprobowała dwie licencje oprogramowania stworzone przez Microsoft, potem posypały się deklaracje dotyczące wprowadzenia zmian w zakresie technologii i procedur biznesowych, które miały na celu zwiększenie otwartości i zgodności operacyjnej produktów firmy.

Teraz Microsoft chce wesprzeć projekt Apache POI, dodając do niego obsługę OOXML. Justin Erenkrantz zarządzający fundacją ASF podejrzewa, że sponsorując Apache'a, gigant z Redmond reaguje na zapotrzebowanie klientów, którzy oczekują od niego większej interoperacyjności produktów - informuje serwis Ars Technica. Nie od dziś wiadomo, że wiele firm korzysta z oprogramowania fundacji na systemach operacyjnych Microsoftu.

Sam Ramji, szef laboratorium Open Source Microsoftu, obiecał na konferencji większe niż dotychczas zaangażowanie firmy w tworzenie otwartego kodu - pisze The Register, podając jako przykład opublikowaną dwa miesiące temu aktualizację biblioteki ADOdb mającą na celu dodanie do niej wsparcia dla sterownika SQL Server. Biblioteka rozpowszechniana jest na licencji LGPL. Zgodnie z nową polityką firmy, pracownicy Microsoftu będą mogli tworzony przez siebie kod dostępniać na wolnych licencjach, koncern nie będzie jednak włączał go do swoich produktów w obawie przed pozwami o naruszenie własności intelektualnej.

AKTUALIZACJA

W jednym z serwisów korporacji Jupitermedia opublikowano artykuł Bruce'a Perensa - znanego działacza na rzecz otwartego oprogramowania, współzałożyciela Open Source Initiative. Perens negatywnie ocenia ostatnie posunięcie Microsoftu. Jego zdaniem sponsorowanie prac nad konkurencyjnym wobec IIS serwerem webowym nie oznacza, że gigant z Redmond przyłączył się do ruchu Open Source.

Licencja Apache dopuszcza użycie kodu źródłowego zarówno na potrzeby wolnego oprogramowania, jak i zamkniętego oprogramowania komercyjnego - przypomina Perens. Microsoft może posłużyć się źródłami Apache'a do skompilowania własnych wersji, niekompatybilnych z produktami innych firm, nie martwiąc się przy tym koniecznością udostępnienia kodów źródłowych. Inaczej by było w przypadku GNU General Public License - wszystkie prace bazujące na projekcie objętym tą licencją muszą także opierać się na GPL. Według Perensa Microsoft celowo wybrał mnie restrykcyjne rozwiązanie.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *