Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Microsoft chce wygrać z iPadem

19-04-2012, 10:38

Dotychczas konkurencyjne tablety zdołały odebrać iPadowi łącznie zaledwie kilkadziesiąt procent rynku. Microsoft ma w planach znacznie poważniejszą ofensywę i pozbawienie urządzenia firmy Apple pozycji lidera - donosi witryna DigiTimes.

Już w połowie 2013 roku Microsoft chce dzięki Windowsowi 8 kontrolować większość rynku tabletów - informuje DigiTimes. Doniesienia takie wydają się zdumiewające, biorąc pod uwagę wcześniejsze dane firm analitycznych.

Czytaj także: Windows Store zwita do 33 nowych państw

Korporacji z Redmond bez wątpienia w ekspansji na rynku pomoże współpraca z największymi dostawcami komputerów osobistych, w tym firmami HP, Dell czy Acer. Wszystkie wspomniane koncerny mają w planach udostępnienie tabletów PC z nowym Windowsem jeszcze w 2012 roku.

Źródła witryny DigiTimes wskazują natomiast, że do końca roku udostępnione mogą zostać nawet 32 tablety wyposażone w nowy system Microsoftu. Nie wiadomo jednak, czy urządzenia nie podzielą losu niezwykle licznych, ale jednocześnie stosunkowo mało popularnych tabletów z Androidem.

Pomimo niezliczonej liczby urządzeń z Androidem, obecnie według firmy TrendForce to iPad wciąż kontroluje ponad 62% rynku tabletów. Raport iSuppli podaje natomiast, że na koniec roku Apple będzie miało pod swoimi skrzydłami 61% wszystkich urządzeń tego typu.

Niedawno także firma Gartner przyznała, że sukces Microsoftu na tabletach stoi pod coraz większym znakiem zapytania. Kluczowym problemem konkurentów iPada ma być ich wysoka cena, która jednocześnie połączona jest z mniej znanym użytkownikom systemem operacyjnym.

Czytaj także: Microsoft chce ultrabooków z dotykowymi ekranami


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: DigiTimes