Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Miasto monitorowane, miastem bezpieczniejszym

27-11-2018, 14:20

Monitoring poszczególnych przestrzeni stał się już standardem w wielu polskich miastach. Rośnie świadomość korelacji między rozwojem inteligentnych systemów dozoru wizyjnego a jakością prewencji i poprawą bezpieczeństwa. Jak pokazują badania, m.in. „Bezpieczne miasto 2018”, władze samorządowe coraz chętniej inwestują w nowe systemy obserwacji.

Ulice i skrzyżowania, place, parkingi i tereny rekreacyjno-sportowe – przestrzeń publiczna, zamknięta i otwarta wymaga obserwacji całą dobę, siedem dni w tygodniu. Wątpliwości co do celowości rozwijania monitoringu miejskiego w zasadzie nie ma już nikt. Monitoring jest istotnym narzędziem prewencji i pracy dochodzeniowej policji i straży miejskiej. Także w opinii publicznej, mimo pewnych obiekcji związanych
z ochroną prywatności, obecność kamer w miastach przyjmuje się jako niemal naturalną kolej rzeczy przyczyniającą się do większego poczucia bezpieczeństwa.  Uzasadniając tę pozytywną ocenę, warto odnieść się choćby do konkretnych badań na temat stanu już funkcjonujących systemów, a także perspektyw ich modernizacji w przyszłości. Takowe prowadzone są m.in. w ramach programu badawczego „Bezpieczne Miasto 2018” – organizowanego przez Koalicję na rzecz Bezpieczeństwa, we współpracy z Axis Communications.

W ostatnim cyklu badań, przeprowadzonych w na reprezentatywnej próbie ponad 200 osób – prezydentów i burmistrzów (nadzorujących Policję, Straż Miejską, Urzędy Gminy) - z 222 miast (powyżej 20 tysięcy mieszkańców, w tym wojewódzkich, jak Gdańsk, Wrocław, Katowice, Poznań), zadano pytania związane
z obecnością, funkcjonowaniem i skutecznością monitoringu miejskiego, w tym m.in. o:

  • liczbę kamer wykorzystywanych do obserwacji określonych przestrzeni, od skrzyżowań, przez parkingi i place, tereny zielone i środki transportu;

  • podmioty mające dostęp do miejskiego systemu monitoringu wizyjnego, tj. mogące prowadzić obserwację objętych systemem obiektów;

  • liczbę interwencji policji, straży miejskiej i innych służb odpowiedzialnych za zapewnienie mieszkańcom bezpieczeństwa podjętych na podstawie obserwacji prowadzonej przy pomocy miejskiego systemu monitoringu;

  • rozbudowę i/lub modernizację miejskiego systemu monitoringu.

Z przeprowadzonych badań wynika, m.in. że:

Spośród 187 biorących w badaniu miejscowości tylko 4 nie posiadają systemu monitoringu. 33 miasta (18% badanych) posiadają od 50 do 100 kamer ogółem, z czego średnio 10-30 kamer służy do obserwacji skrzyżowań, 15-30 kamer do obserwacji placów i skwerów, 20-25 do monitorowania parkingów, 20-25 chroni obiekty użyteczności publicznej (urzędy, domy kultury, obiekty sportowe itp.). 21 miast (11% badanych) posiada od 100 do ponad 300 kamer. Bezkonkurencyjny w tej kategorii okazuje się Poznań (ponad 500 kamer) i Legnica (ponad 470 urządzeń, przy czym większość w ramach inteligentnego systemu transportowego ITS).

Kilka miast zadeklarowało wykorzystanie zaawansowanego inteligentnego systemu transportowego ITS. Wśród nich jest m.in.: Bydgoszcz (56 urządzeń), Legnica (333), Lublin (25), Poznań (ponad 100), Rzeszów (279), Krosno (poniżej 20), Olsztyn (powyżej 100). W większości przypadków podmiotem odpowiadającym za monitoring miejski jest policja, straż miejska, jednostki organizacyjne urzędów miejskich, w tym np. wydziały transportu.

71 miast (38% badanych) posiada systemy w pełni oparte na kamerach sieciowych IP, wśród nich m.in. Działdowo, Żagań, Ełk, Tarnowskie Góry, Bochnia, Szczytno czy Suwałki. 55 miejscowości (30% badanych) posiada systemy w większości oparte na kamerach sieciowych (od 50% do 99% zasobów), a jedynie 6 miast (3% badanych) polega na systemach w pełni opartych na kamerach analogowych.

W 26 miastach (ok. 14%) w roku 2016, w oparciu o miejski system monitoringu, podjęto każdorazowo ponad 1000 interwencji policji, straży miejskiej i innych służb odpowiedzialnych za zapewnienie mieszkańcom bezpieczeństwa. Warto przy tym zaznaczyć, że np. w Poznaniu było to niemal 8,5 tys. interwencji (w 2017 r. – ponad 870), w Gdyni – 7,6 tys. (2017 r. - ok. 7,3 tys.), w Bielsku-Białej - ok. 5,8 tys.), czy w Bydgoszczy – 3,97 tys.

Badania „Bezpieczne Miasto 2018”  dowodzą, że systemy dozoru wizyjnego, w tym ich modernizacja w stronę sieciowych rozwiązań, stanowią ważny element w lokalnej polityce bezpieczeństwa. Ważne,  że mniejsze miasta (do 50 tys. mieszkańców) wykorzystują funkcjonalność monitoringu nie tylko do obserwacji ulic i skrzyżowań, parków i placów, ale także obiektów użyteczności publicznej oraz środków masowego transportu. Co ciekawe, w niektórych przypadkach inwestycje te – jeśli chodzi o skalę - wypadają bardziej imponująco niż w większych aglomeracjach. Władze miast w zamówieniach publicznych nie stosują już wyłącznie kryterium kosztowego, ale też jakościowe.

Źródło: Axis Communications


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:

fot. Samsung



fot. HONOR








fot. Freepik