Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Na sklepowe półki trafił dziś nowy album Metalliki - Death Magnetic. Warto przy tej okazji wspomnieć, że członkowie zespołu, uznawani za przeciwników rozprowadzania muzyki przez internet, uruchomili na YouTube kampanię promocyjną, w ramach której cyklicznie wybierają najlepsze covery swoich piosenek.

Przed laty Metallica procesowała się z Napsterem, potem zmieniła nieco front, uruchamiając własny serwis z plikami MP3, znany dziś jako LiveMetallica.com. Wszystkie utwory z albumu Death Magnetic zostaną udostępnione w grze komputerowej Guitar Hero 3: Legends of Rock. W przyszłości pojawią się też w Guitar Hero 4: World Tour.

W ubiegłym tygodniu Wired.com poinformował, że najnowsza płyta zespołu "wyciekła" do sieci. Wbrew oczekiwaniom krytyków współzałożyciel grupy Lars Ulrich powiedział, że raczej nie martwi go to wydarzenie. Polakom zespół najwyraźniej się podoba - w niedawnym badaniu preferencji muzycznych internautów Metallica zajęła drugie miejsce, dając się wyprzedzić jedynie polskiemu zespołowi Feel.

Na YouTube niedawno pojawiło się wideo, w którym Ulrich zwraca się do fanów tworzących covery. Tłumaczy, że przez ostatnie dziesięć lat można było w MTV obejrzeć wystarczająco dużo klipów nagranych przez zespół - pora zapoznać się z różnymi, często znakomitymi interpretacjami piosenek Metalliki, które można znaleźć w sieci. "To, co robicie, pozwala nam poczuć, że żyjemy i że zostaliśmy wyróżnieni" - mówi perkusista.

Bez wątpienia jest to krok w dobrym kierunku, chociaż - jak donosi Wired.com - zespół zamierza inkasować tantiemy za utwory odtwarzane w ramach promocji. Wyróżnione piosenki można znaleźć na liście YouTube Covers Metallica Takeover. Czytelnikom Dziennika Internautów proponujemy My Apocalypse - jest to oczywiście cover utworu pochodzącego z nowo wydanej płyty Death Magnetic:


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Wired.com, YouTube