Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Łatwe zgłaszanie hejtu do prokuratury - czy pomoże? Wywiad z partnerem projektu HejtStop

07-04-2016, 10:39

W ramach akcji HejtStop internauci mogą zgłaszać przykłady mowy nienawiści, które następnie oceniane są przez prawników. Co chcą osiągnąć organizatorzy tej akcji? O tym rozmawialiśmy z jedną z osób zaangażowanych w projekt.

Czy z mową nienawiści w internecie da się wygrać? Nie wiadomo, ale niektórzy próbują. Niedawno ruszyła akcja HejtStop, która zachęca do aktywnej walki z tzw. hejtem. Jej organizatorem jest Projekt: Polska, a partnerzy to  VML Poland i prawniczy startup SzybkaPapuga.pl.

Idea akcji jest następująca. Internauci mogą zgłaszać nienawistne wpisy przez stronę HejtStop.pl. Zgłoszenia trafiają do prawników, którzy oceniają wpisy pod kątem zgodności z prawem. Jeśli zgłoszona treść narusza jakieś przepisy, sprawa jest zgłaszana do prokuratury.

Uprzedzamy, że przekazanie zgłoszenia przez HejtStop wymaga akceptacji regulaminu. Zawsze należy sprawdzać regulaminy, nawet jeśli całe przedsięwzięcie wygląda wiarygodnie i jest polecane w DI.

Akcja HejtStop jest promowana m.in. poprzez grafiki przedstawiające dzieci z opaską, na której napisano "pedał" albo "brudas". Ma to uświadamiać internautom, że mowa nienawiści uderza w konkretnych ludzi i pewnego dnia sami możemy stać się jej ofiarami. Tylko czy to nie będzie walka z wiatrakami? Rozmawialiśmy o tym krótko z przedstawicielem firmy VML Poland zaangażowanej w akcję HejtStop. 


Marcin Maj, DI: Rozumiem potrzebę walki z hejtem, ale czasami trudno jest oddzielić "dosadną wypowiedź" od "mowy nienawiści". Czy w ramach projektu przewidziano, że np. niektóre grupy polityczne mogą użyć projektu by uderzyć w swoich przeciwników? Jak projekt chce zapobiec takim nadużyciom?

Daniel Przygoda, Creative w VML Poland: Doskonale zdajemy sobie sprawę z subtelności, jakie mogą istnieć w przypadku niesubtelnych wypowiedzi różnych ludzi, czujących się anonimowo w wirtualnym świecie.

Dlatego już na etapie projektowania narzędzia pojawił się postulat przygotowania filtra, który pozwoli odsiać spośród zgłoszeń wszystkie te, które mogą być wulgarne, ale nie obrażają nikogo z uwagi na przynależność narodową, etniczną, wyznanie, czy orientację seksualną. Tak samo odsiewamy wszystkie te zgłoszenia, które zostały nadesłane przez tzw. trolli. Zajmuje to nieco więcej wysiłku, wiadomo, ale ułatwia potem pracę zespołowi prawników.

HejtStop

Jakie są dotychczasowe doświadczenia ze zgłoszeniami internautów?

Około 70 procent spośród ponad tysiąca nadesłanych w pierwszym tygodniu zgłoszeń przeszło pierwsze sito i zostało skierowane do naszego zespołu prawników. Jesteśmy w trakcie weryfikowania, czy kwalifikują się one do złożenia zawiadomienia do prokuratury o popełnieniu przestępstwa.

Na podstawie informacji otrzymanych od partnera prawnego tego projektu (SzybkaPapuga.pl) zgłoszenia nadsyłane przez internautów, pomijając oczywiste żarty, dowodzą że mamy w polskim Internecie grupę świadomych użytkowników. Nie godzą się oni zarówno na chamstwo, jak i mowę nienawiści, i reagują. Dla mnie prywatnie jest to dowód na dużą odpowiedzialność tych ludzi. Szanuję to i cieszę się, że są.

Sprawy są kierowane do organów ścigania, ale co powinny zrobić te organy? Wiem, że organizatorzy akcji Hejt Stop nie odpowiadają za to co zrobi prokuratura. Ciekaw jednak jestem waszej opinii na ten temat. Czy za hejt trzeba ostro karać?

Nie jestem zwolennikiem ostrej penalizacji za wszystko, a mądrej. W tym konkretnym przypadku chciałbym, żeby autorzy najbardziej nienawistnych wpisów, poza oczywistym upomnieniem i przyrzeczeniem poprawy, zostali zaproszeni do wzięcia udziału w warsztatach organizowanych przez rozmaite fundacje i stowarzyszenia zajmujące się prawami człowieka, przeciwdziałaniu nietolerancji, czy walką o prawa osób homoseksualnych. Wierzę, że będzie to dla nich niezapomniane przeżycie i odniesie lepszy skutek niż krótki nawet pobyt w więzieniu.

HejtStop

Partnerem projektu jest obecnie SzybkaPapuga. Czy możliwe jest przystąpienie do projektu innych firm, które oferują usługi prawne i chciałyby przekazać część swoich zasobów na rzecz takiej akcji?

Zespół startupu prawnego SzybkaPapuga.pl w pełni obsługuje wszystkie napływające zgłoszenia i na chwilę obecną nie rozważamy rozszerzenia liczby podmiotów obsługujących proces weryfikacji zgłoszeń. Jak tłumaczy Jarosław Kotowski, współzałożyciel & CEO SzybkaPapuga.pl: Jesteśmy start-upem, więc z natury jesteśmy skalowalni i możemy dostosować nasze możliwości do potrzeb. Wraz ze wzrostem liczby zgłoszeń z dnia na dzień możemy wyznaczyć większą liczbę prawników do obsługi kampanii HejtStop.

Hejt nie jest zjawiskiem obecnym tylko w polskiej sieci. Przyjmuje on różne formy, czasem nawet dość wyrafinowane. Czy naprawdę nie jest to walka z wiatrakami?

Hejt, a konkretniej mowa nienawiści, jest zjawiskiem ponadnarodowym i wszechobecnym. Doskonale zdajemy sobie sprawę jak tytaniczne zadanie stoi zarówno przed nami, jak i przed wszystkimi organizacjami walczącymi z zalewem nienawiści w sieci oraz w życiu codziennym. Niemniej jako zespół stoimy na stanowisku, że lepiej jest robić coś niż nic. Każde, nawet najmniejsze, działanie skutkujące ograniczeniem ilości nienawistnych słów, czy refleksją choćby jednej osoby nad zasadnością ich używania będę odbierał jako sukces.

Czytaj także: Raperzy zatrzymani za teledysk "Polski Dżihad". Niepotrzebnie chwalili się bronią


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca

              *