Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komisarz UE do europosłów: ACTA jest dobra, nie wierzcie protestom!

01-02-2012, 13:15

Kampania przeciwko ACTA bazuje na dezinformacji - taką opinię wyraził Komisarz UE ds. handlu Karel De Gucht. Przedwczoraj wysłał on list do członków Parlamentu Europejskiego, w którym przekonuje ich, aby nie brali pod uwagę fali protestów i krytyki.

Wczoraj Dziennik Internautów wspominał o tym, że instytucje unijne widzą tylko jasne strony ACTA. Teraz można to uzupełnić o ciekawsze spostrzeżenie - Komisji Europejskiej zależy na tym, aby nikt nie dostrzegał tych złych stron ACTA, o których w ostatnim czasie sporo powiedziano i napisano.

Komisarz UE ds. handlu Karel De Gucht przesłał ciekawy list do europosłów. Opublikował go serwis Act on ACTA. Mówiąc najogólniej, komisarz chce przekonać europosłów, że nie warto wierzyć tym wszystkim protestom i zastrzeżeniom dotyczącym ACTA. Porozumienie ma według niego wyłącznie plusy.

W liście czytamy:

W ciągu ostatnich kliku dni, niektóre części społeczeństwa zintensyfikowały kampanię przeciwko temu porozumieniu. Jak widzieliśmy wcześniej, pomimo wysiłków Komisji Europejskiej w celu dostarczenia wszystkich potrzebnych faktów, akcje przez nich podjęte bazowały na dezinformacji, lub nawet gorzej, były umyślną mylną interpretacją. Jest to tym bardziej uderzające, że ACTA nie wymaga zmieniania prawa unijnego w tym obszarze.

Dziennik Internautów pisał o tym, jak wyglądały wspomniane "wysiłki Komisji" w celu informowania o ACTA. Nie odnosiły się one do konkretnych zapisów i całkowicie pomijały np. kontrowersje związane z brakiem konsultacji społecznych i utajnianiem negocjacji.

Do listu Karela De Guchta dołączony został załącznik, 5-stronicowy dokument przedstawiający "fakty o ACTA". Jak łatwo się domyślić, dokument nawet nie tyka najistotniejszych kwestii, a pełen jest stwierdzeń bez znaczenia, takich jak zapewnienie, że nie ma on nic wspólnego z SOPA (nazwaliśmy to chochołem Boniego). Wspominanie w dokumencie o tym, że ACTA ochroni miejsca pracy w Europie, jest naprawdę... naiwne.

Cóż można powiedzieć... Komisja Europejska najwyraźniej chce wierzyć w to, że te wszystkie ekspertyzy profesorów prawa, te protesty na ulicach i w internecie, te apele organizacji pozarządowych, te lata śledzenia inicjatywy utajnionej w dużej części... to wszystko to tylko efekty "dezinformacji".

Czytaj: Tajne rozmowy i cenzura wyszukiwarek w kolejnej odsłonie


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Act on ACTA, LQDN