Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

comments powered by Disqus

Komentarze archiwalne:

  • ~kuzyn_maupy

    chyba jeszcze nie wycofała, ale ciekawe czy coś zrobią, by usunąć sprzeczność tzw. pseudo "własności intelektualnej" z prawem własności materialnej, bo tu chodzi o fundamenty prawa...

    14-02-2012, 17:08

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~beezle

    Jak można wycofać podpis pod umową? Można rozwiązać umowę ... chyba, że to miał ktoś na myśli ;P

    14-02-2012, 21:16

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~azhag

    > społeczeństwo nie jest gotowe zaakceptować
    > mechanizmów stwarzających groźbę zamachu na
    > wolność w internecie

    Naprawdę sformułował myśli w ten sposób? Chodzi mi o to, że jeżeli odwrócić tę wypowiedź, usunąć z niej negację ("mamy dojrzałe społeczeństwo, które rozumie krzywdę spotykającą te czy tamte grupy społeczne i jest gotowe zaakceptować mechanizmy stwarzające groźbę zamachu..."), to byłaby ona po prostu przerażająca.

    Ciekawa jest też kwestia podjęcia pierwszych kroków ku ACTA zanim ACTA zaczęło powstawać.

    PS Zagraniczne media wśród krajów wstrzymujących proces przyjmowania ACTA (w tym wypadku podpisu) podają również Słowację.

    14-02-2012, 21:47

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • Anna
    k
    Redaktor DI  Anna (89)
    [w odpowiedzi dla: ~azhag]

    Wg depeszy PAP Trajkow "przypomniał, że pierwsze kroki w pracy nad ACTA i przyłączeniu się do niej podjął nie obecny rząd, a jego poprzednik w 2006 roku". Ale faktycznie - jak słusznie Pan zauważył - w tym czasie Bułgarzy nie mogli jeszcze negocjować ACTA. Wspomniany poprzedni rząd sprawował władzę w latach 2005-2009, więc być może podjął jakieś kroki w późniejszym terminie. Przeformułowałam trochę zdanie ;-) Powstaje pytanie: czy minister nie wie, kiedy tak naprawdę prowadzono negocjacje, czy po prostu mydli obywatelom oczy, żeby wyszło, że "co złego, to nie my"?

    14-02-2012, 23:24

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~azhag

    > Powstaje pytanie: czy minister nie wie,
    > kiedy tak naprawdę prowadzono negocjacje,
    > czy po prostu mydli obywatelom oczy, żeby
    > wyszło, że "co złego, to nie my"?

    Strzelam, że to test wielokrotnego wyboru i obstawiam obie odpowiedzi. ;-)

    15-02-2012, 08:14

    Odpowiedz
    odpowiedz
RSS  
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)