zgadza się, chociaż od wczoraj już chyba jest normalnie, w moim rejonie - Zawada, od dwóch tygodni prędkość spadała z 24Mb/s do 0 i tak sobie falowało :)
ale z BOK jestem w sumie zadowolony bo po drugim telefonie przyznali, że to jest problem po ich stronie jednak nie potrafią znaleźć przyczyny usterki - przynajmniej szczerze było.

Też jestem z Elbląga też korzystam z Vectry, ale tylko z telewizji. Internet gdzie indziej mam bo ponoć internet mają do "tyłka".

mam neta z vectry od kilku lat - praktycznie zero problemów :)
wcześniej wiele lat korzystałem z tepsy, ale ich okablowanie wystarczyło jedynie na maks 2Mb/s

hmm, przerwy w dostawie u mnie mają miejsce zazwyczaj w nocy o różnych godzinach, zawsze na kilka minut zazwyczaj, dziwne że nie można zlokalizować takiej usterki, szkoda, bo jak do tej pory internet vectry był bez zarzutu

To co się dzieje w tej placówce na ul. Browarnej to w głowie się nie mieści. Niemiła obsługa- bardzo niekompetentna no i oczywiście wieczny problem z kasięgowaniem pieniędzy. Psują wizerunek firmy i naliczają błędnie rachunki. Pobierają odsetki za coś czego się nie miało w umowie.

Mam TV, Internet i telefon z Vectry w Szczecinie. To prawda, że ich infolinia 800* jest do niczego, kompletny brak kompetencji oraz podstawowej wiedzy z zakresu komputerów. Natomiast Szczeciński BOK jest super, miłe i kompetentne Panie udzielają prawdziwych informacji i porad jak co naprawić a i Pan technik pomoże w razie czego.

Prawda, prawda... te disconnecty są strasznie irytujące, do tego zawieszający się modem (lampki mrygają, neta nie ma). W ostatnich dniach także jakiś dziki routing przez pół świata do TPSA, większość tych akcji dzieje się w nocy, a co na to support? "Prosimy dzwonić wtedy, kiedy jest awaria". Przypomnę, że ich ułomne biuro obsługi pracuję od 8 do 20 w tygodniu. Do tego wszystkiego dochodzi overselling, niedziela wieczór z obiecanych 16Mps jest może 1/3 tego. Masaakra.

Co kolega pewnie pracuje w Vektrze albo ktoś z rodzinki :)

Vectra, ah Vectra. Pomyłek przy nliczaniu mnóstwo! Już drugi raz w przeciągu pól roku naliczyli mi podwójne faktury! Za drugiem razem nawet z odsetkami, bo według nich to ja się opóżniłam. Chcę zwrotu nadpłaty wynikającej z ich błędów oraz zwrotu opłat pocztowych, które musiałam ponieść przy opłacaniu tych faktur. Zwrócić nadpłatę mogą, ale najlepiej gdybym odwołała zlecenie w banku i w ten sposób chcą mnie jeszcze poganiać. Nie odpuszcze tym razem ja ich pogonie! Tym bardziej, że nie otrzymałam odpowiedzi na 2 moje skargi. Vectra, żadnej uczciwości wobec klienta. A może teraz to oni mi powinni płaćić karne Odsetki! Ciekawa jestem co oni na to! Jak klient popełni pomyłkę, lub nie oplaci zarunku wiedzą co robić mają na to odpowiednie procedury, ale jak firmie się zdazy to już nie koniecznie! Bo niby za nimi stoi prawo, a ja jako klient mam tylko płacić i co miesiąc sprawdzać czy tym razem nic ciekawego nie wyskoczyło! Jagby wszystkie rachunki zabierały mi tyle czasu co Vectra to bym nie miała czasu ani na obowiązki domowe ani na naukę ani na pracę. Nie ma co gratuluję podejści do klienta! a na rachunkach piszą Dajemy więcej i płać o czasie bez stresu i bez odsetek! Jaże nietrafne w tym wypadku słowa.

Ja jutro rozwiąz ujeumowę z nimi i cały blok za sobą pociągne :) Naiwni niech wierzą że to pomyłka

Od czasu kiedy vectra straszyla mnie sadami, komornikami za NIBY niezaplacona fakture (przypomnialo im sie nagle po 3 latach i zazadali dowodu wplaty!) od tego czasu nie chce miec z nimi nic wspolnego. NIGDY! Przykro mi bardzo, ale dla mnie to zlodziejstwo!