Piszcie do NBP na adres: sekretariat.dsp_(at)_nbp.pl
Ja juz zglosilem swoja sprawe
Ja mam zleconą wypłatę 27 sierpnia (z płatności internetowych, nie SMS). Nadal wisi w systemie jako "nowa" - czyli już gruuubo przekroczone 10 dni roboczych. A mam umowę na firmę, nie na osobę fizyczną, więc to ogólny trend w Don'tPay.
Jakieś dwa miesiące temu wypłacili mi tak, że tydzień wisiała w systemie jako "wykonana" a pieniędzy na koncie ani widu, ani słychu. Po interwencji dostałem w końcu przelew, ale data wykonania dziwnym trafem zmieniła się na trzy dni od zlecenia.
Ha!!!
Właśnie dostałem przelew (ten z 27 sierpnia).
Status transakcji zmienił się na "wykonana".
A jaka data wykonania transakcji w systemie?
31 sierpnia !!! LOL
(przypominam, że w rzeczywistości została wykonana dzisiaj, czyli 20 września - dziś rano wciąż miała status "nowa").
ANTYDATOWALI transakcję o trzy tygodnie!!!
To się do prokuratury nadaje jako oszustwo!!!
Ja czekam na przelew z 1 września... BOA w dość kulturalny sposob mnie zbywa ;) albo odkladaja sluchawke odrazu po tym jak sie polacze albo w trakcie rozmowy. Ostatnie nagranie.. po 6 min wiszenia na linii http://tmf.net.pl/dotpay2.wav
To jest jakaś paranoja. Czekać miesiąc na przelew, gdzie w innej firmie kasa jest na drugi dzień najpóźniej...
Czekam na ponad 4000 zł. 32 dzień. Dodzwonić się owszem, mogę - ale pani mówi, że przepraszają i że teraz już będą puszczać. Wiem, że to nie jest jej wina - ale taka sytuacja w moim mniemaniu jest po prostu skandaliczna. Człowiek traktuje pieniądze w DotPay tak samo jak w banku - zdarza się, że Klienci nie płacą, ale coś takiego jak DotPay? Odradzam korzystanie z usług tej "firmy".
Potwierdzam, że również w moim przypadku DotPay po prostu nie wypłaca mi moich pieniędzy. Czekam 32 dzień, dzwonię i piszę - i nic. Pani przeprasza i tlumaczy, że sa opóźnienia. A co mnie obchodzi? Ja przecież nie czekam na uslugę, tylko na moje pieniądze, które do nich wpłynęły! Za coś takiego idzie się siedzieć...
I to jest mankament film z callcenter, na ta biedna kobiecine żal krzyczec, bo to nie jej wina, wkoncu ona tam siedzi pewnie za 1600 miesiecznie, a do osoby odpowiedzialnej za taki stan rzeczy nie idzie sie dodzwonic... Brakuje mi tych czasow kiedy moznabylo opierniczyc osobe bezposrednio zainteresowana sprawa ;) Czy to DotPay czy UPC, DHL. Wszedzie melodyjki i mile głosy z obslugi.