Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

  • ~Kolo

    Sprawa jest prosta. Nie kupować sony i xboxa.
    Niech sobie prezesi w te ich gry sami graja.

    26-02-2011, 23:07

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • anfinuo
    m
    Użytkownik DI anfinuo (1512)

    "...gdzie jest granica między prawami własności intelektualnej a prawami konsumenta?"
    Tam gdzie dobrodzieje prawodawcy pod wpływem..., znaczy się, kompletnie bezstronnie, ją ustalą.

    21-02-2011, 17:20

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~wolianonimowy

    ~Gal: "Ludzie ale poczytajcie sobie polskie prawo autorskie [..]" to co piszesz nie ma zastosowania do oprogramowania. Poczytaj tam obok będą ustawy regulujące kwestie prawne specjalnie dla oprogramowania.

    Nie wierzcie w polityczny marketing. Im mniejszy dostęp do piratów tym wyższe ceny gier. To jest kwestia: ile użytkownik może/chce zapłacić, a ile musi. Zauważcie jak dla TP zmniejszyła się ilość klientów to wprowadzono niższe ceny abonamentów (można zmienić stawkę). Dopóki posiadacz konsoli (lub telefonu stacjonarnego) nie ma wyboru, dopóty cena będzie wysoka. Inaczej mówiąc czym słupek jest wyższy tym użytkownik jest bardziej udu**ony.. Marketing próbuje wmówić że jest inaczej i próbuje zaszczepić chęć/konieczność posiadania, taka ich praca.

    19-02-2011, 13:32

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Kierchu

    ehhhh bzdury piszesz, a Gal ma rację.

    Używanie programów komputerowych (a więc i gier) w domu, do użytku prywatnego nie jest karalne! Ja wiem, że debilne prawo mówi inaczej, ale ono się myli :P. Po prostu należy wejść w kruczki prawne i odpowiednio zinterpretować je. To, że muzykę i filmy można se posiadać prywatnie wydojone z internetu za darmo - to każdy głupi wie, ale, że można też gry i programy komercyjne za darmo to mało kto wie, bo każdy wierzy ślepo głupim i kłamliwym mediom, a wiadomo, żę telewizja kłamie. A w internecie kłamią te najbardziej rozdmuchane portale typu Onet i WP, bo one włażą w dupę "TeFałeNowi" i Polszajsowi - dwóm najbardziej tandetnym telewizjom świata.

    Kopiowanie to nie kradzież i komu się nie podoba temu w ryja :-). Łapać prawdziwych przestępców, co kradną samochody na ulicach, a nie blokować biednych posiadaczy konsol.

    A w ogóle o jakich bananach jest mowa w artykule? Czy chodzi o te kanaryjskie czy może bardziej południowoamerykańskie? Bo teraz nie wiem, jakie mają zablokować. Może teraz odetną wszystkie dostawy bananów i będziemy zmuszeni żreć własne jabła marki TVN albo Cyfrowy Polszajs?

    PS. Canal+ odkodowany za darmo - poszukuję! Czy jest dostępny jakiś streaming czy program do odkodowania? Nagra Vision odkoduje dźwięk, a do obrazu Wilma może być? Trzeba skończyć z wielką komerchą i ukrócić zarobek największych złodzieji tego świata. A zatem oglądajmy Canal+ za darmo i srajmy na bloki reklamowe - ignorujmy wszelkie reklamy, które są nie tylko ogłupiające, ale i wkurzające.

    18-02-2011, 22:30

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~ehhhh
    [w odpowiedzi dla: ~Gal]

    Sam się zapoznaj z prawem autorskim i kodeksem karnym - to o czym piszesz dotyczy muzyki, filmów, książek itp. Wyłączone jest z tego oprogramowanie, a więc i gry - już za samo posiadanie na HDD obrazu, ripa, czy wersji stampaxowanej nawet bez instalacji w systemie zagrożone jest sankami.
    Następnym razem zanim będziesz dawał genialne rady panie prawnik, to zapytaj kogoś bardziej oblatanego, a nie wysyłasz ludzi do pierdla.

    18-02-2011, 17:01

    Odpowiedz
    odpowiedz
RSS  
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)