Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

comments powered by Disqus

Komentarze archiwalne:

  • ~Piotr

    Jak już poruszacie ważną sprawę, i staracie się pouczać to sami nie róbcie błędów. Powielacie bowiem jeden z podstawowych błędów w aspekcie zwrotu towaru. Ustawa mówi bowiem wyraźnie, że klient w przeciągu 10 dni może od umowy odstąpić składając stosowne oświadczenie woli! Ustawa wcale nie mówi, że klient musi towar zwrócić w przeciągu 10 dni. Mylicie te pojęcia nagminnie w ww tekście i jeszcze bardziej kręcicie w głowach zarówno sprzedawcom jak i klientom. Myślę, że dobrze było by powyższy tekst sprostować

    11-06-2010, 14:09

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • Użytkownik DI użytkownik wyrejestrowany

    Wielu sprzedawcow wprowadza klientow w błąd wmawiając ze jesli towar rozpakowany , nie mozna go zwrocic. Nierozpakowane muszą byc jedynie nagrania audiowizualne i oprogramowanie. Druga sprawa to paragon. Sprzedawca nie ma prawa zadać pagagonu aby uwzglednic zwrot i reklamacje. Nie jest to jedyny dowod zakupu. Moze byc nim takze dowod wplaty na konto bankowe, wydruk aukcji.

    11-06-2010, 14:32

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Kuba

    Najważniejsze jest to że nie można dokonać zwrotu jeżeli klient kupuje na firmę czyli jest osobą fizyczną prowadzącą działalność gospodarczą. Według ustawy nie jest to konsument !

    11-06-2010, 16:37

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Marcin Maj
    [w odpowiedzi dla: ~Piotr]

    Panie Piotrze,

    Termin "zwrot towaru w ciągu 10 dni" to nie jest wprowadzanie w błąd, a raczej rodzaj skrótu myślowego. W podobny sposób tę procedurę opisują także takie instytucje jak UOKiK choć rzeczywiście, dosłownie nie chodzi o zwrot w ciągu 10 dni.

    Mówię o "skrócie myślowym" gdyż, choć rzeczywiście na sam zwrot jest więcej czasu, to z punktu widzenia klienta procedura zwrotu musi być zainicjowana w ciągu wspomnianych 10 dni (wysłanie oświadczenia).

    W tekście jest to zresztą wyjasnione, gdyby raczył Pan przeczytać. Cytuję:

    "Daje on możliwość zwrotu towaru bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie i wysyłając je w ciągu wspomnianych 10 dni. Zwracany towar nie musi być wadliwy lub niezgodny z umową. Po prostu kupując przez internet produkty i usługi, zawsze mamy możliwość wycofania się z umowy w ciągu 10 dni."

    Proszę więc o nie zarzucanie mi braku wiedzy w tym zakresie a tym bardziej wprowadzania w błąd. Oczywiście można stwierdzić, że wyraziłem sie nieprecyzyjnie.

    12-06-2010, 09:33

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Piękna Joasia

    http://www.turboimagehost.com/p/3575246/SDC10176.JPG.html#

    12-06-2010, 14:05

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~hope

    Borgis a na jakiej podstawie on dokona ponownego wprowadzenia na stan do swojego magazynu? PARAGON JEST PODSTAWĄ ZWROTU I REKLAMACJI. Pisze to na każdym paragonie i w zasadzie gdzie by nie poczytać a co do 2 lat to i owszem ale ...... jak w przeciągu 6 miechów od zakupu dalismy to jakiemuś ekspertowi do badania i mamy na papierze że towar w momencie zakupu był wadliwy lub ma taka wade że do niego dojdzie. Nagminnie wykorzystywał to MediaMarkt o czym można poczytać chyba nawet i na tym serwisie

    12-06-2010, 19:04

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~borgis
    [w odpowiedzi dla: ~hope]

    Osobiscie uwazam borgisa za barana ze wzgledu na durne posty ale nie kieruje sie uprzedzeniami w moich osadach. Kazdy post traktuje osobno i tym razem uwazam ze on mial racje. Paragon jest dowodem zakupu. Tak samo dowodem zakupu jest przelanie konkretnej kwoty na konto sprzedawcy i otrzymanie potwierdzenia ze towar zostal wyslany. Pamietac trzeba ze kazde takie potwierdzenie o nadaniu paczki lub wyslaniu umowy lub innego typu jest dokumentem wiazacym jesli jest kierowane do konkretnej osoby lub na adres podany przez konkretna osobe.

    Nie jestem prawnikiem ale wiem ze przepisy prawnicze z logicznego punktu widzenia gwarantuja w 99,9% przypadkow prawidlowe rozdzielenie odpowiedzialnosci i sformulowania definicji takich jak "dowod zakupu". Pozostale 0,1% to kruczki prawne i luki ktore sa zostawiane umyslnie.

    Takze tym razem borgis mial jednak racje wedlug mnie. Nie chce tez nikogo jechac ale staram sie zrozumiec obie strony. Cheer

    13-06-2010, 01:40

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Piotr
    [w odpowiedzi dla: ~Marcin Maj]

    Panie Marcinie,

    tekst przeczytałem bardzo dokładnie i stąd mój komentarz i uwaga. Nie zarzucam Panu braku wiedzy, a jedynie stwierdzam: "Mylicie te pojęcia nagminnie w ww tekście i jeszcze bardziej kręcicie w głowach zarówno sprzedawcom jak i klientom." Mylicie, czy też wypowiadacie się nieprecyzyjnie jak Pan pisze i sądzę [kierując się dobrą wolą], że robił Pan to nieświadomie. O sprostowanie prosiłem, gdyż UOKiK w jednym ze swoich raportów zarzucał e-sklepom właśnie to, ze w regulaminach wprowadzają klienta w błąd, pisząc o zwrocie w przeciągu 10 dnie. Uważam, że poruszając tak ważny temat warto unikać nieścisłości, a chyba sam Pan przyzna, że istnieje poważna różnica pomiędzy zwrotem w przeciągu 10 dni a odstąpieniem od umowy [zawiadomieniem o chęci zwrotu] w przeciągu 10 dni.

    z poważaniem

    14-06-2010, 15:11

    Odpowiedz
    odpowiedz
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)