"Pracownik nie będzie mógł wziąć zwolnienia w jednej firmie i pracować w innej"
no nie byłbym taki pewny :) jeśli złamie nogę to na pewno nie "pójdzie" do pracy ale nic nie stoi na przeszkodzie by leżąc w fotelu nie mógł używać komputera do celów zarobkowych.
i tego raczej nie są w stanie kontrolować :) na szczęście.
pomysł jest genialny - jak na coś co wyszło z zusu. ciekawe też ile kłód spadnie pod nogi w trakcie jego realizacji i na ile termin 2 lata okaże się realny.
Wszystkie programy administracji publicznej powinny opierać się na otwartych standardach (dokumentów i transmisji danych), wtedy każdy mógłby tworzyć oprogramowanie do obsługi tychże dokumentów, bez łaski urzędów.
Co do samych zwolnień, najlepszy byłby portal obsługiwany przez przeglądarkę internetową. Nie widzę potrzeby pisania dedykowanego oprogramowania.