Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

comments powered by Disqus

Komentarze archiwalne:

  • ~Arek

    Wiwat Dziennik!, Wiwat Czumy!
    Zwycięstwo na całego.

    22-05-2009, 17:11

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Apage

    Trzeba być idiotką by wierzyć w zachowanie anonimowości w sieci. Na dodatek jak się spowiada dziennikarzom

    22-05-2009, 18:23

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Gulczas

    I bardzo dobrze. Myśli że anonimowość daje prawo do takich tekstów o politykach i innych osobach? (nawet jeśli tak naprawdę jest) Odpowiedź brzmi NIE!

    22-05-2009, 18:49

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • OldEnt
    m
    Użytkownik DI OldEnt (96)
    [w odpowiedzi dla: ~Gulczas]

    Politykom można nawrzucać tyle, ile wlezie, byle po polsku (bez "krzaczków"). Za "dziennikarzami" Dziennika stoją duże pieniądze, blogerzy mają tylko anonimowość. Karuzelka cenzury nadal się kręci, teraz wskoczyli na nią także "Dziennikarze".

    22-05-2009, 19:51

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~roflcopter

    Tja, "najpopularniejsza polska blogerka". Szczerze, to mnie ta cała sztucznie pompowana i zalatująca kłamstwem sprawa mało obchodzi. No ale jak ktoś się sprzedaje, to musi ponieść tego konsekwencje.

    @Apage - poprawka.
    Trzeba być idiotką i wierzyć, że można zachować anonimowość opluwając wszystko na prawo i lewo.

    A naszej "najsłynniejszej polskiej blogerce" gratulujemy naiwności i sprzedania się jak tania podróba.

    22-05-2009, 20:10

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~roflcopter

    Otóż właśnie NIE, nie można "nawrzucać ile wlezie", bo istnieje coś takiego, jak dobra osobiste. I mają do nich prawo wszyscy, nie tylko politycy. Ale oczywiście nasi wybitni, internetowi napinacze (proszę tego nie interpretować błędnie jako aluzji do OldEnta - piszę o tzw. "masach") leczący swoje kompleksy poprzez Sieć mają sobie inną osobę za nic. Ot, Polska. Kraj dzieci neo i ikonki "xD" w zeszytach szkolnych.

    22-05-2009, 20:16

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~k wizytator

    A ja się pytam: czemu te Czumy nie pozywają gazet, stacji radiowych i telewizji za publikowanie donosów/pomówień/nieprawd tylko jakąś jedną małą blogerkę za komentowanie tychże sensacji? [jakoś nie słyszałem aby pozywali]
    Odpowiedź: tak jest łatwiej.

    Politycy jako osoby na świeczniku, na szczycie życia publicznego muszą liczyć się z tym, że ich działania są obserwowane dokładniej i komentowane częściej niż działania szarego kowalskiego.

    22-05-2009, 22:21

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~xxx

    Nie zgadzasz się to po łapkach można zawsze gazecie dać i przez rok nie kupować. Księgowi szybko zauważą spadek sprzedaży i takie sytuacje się nie powtórzą, bo gazeta ledwie wyjdzie sprzed widma bankructwa, a to ją nauczy myślenia perspektywicznego :)

    22-05-2009, 22:25

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~lobotom

    Śmieszy mnie trochę próba moralizatorstwa ze strony dziennikarzy kiedy większość z nich przyjmuje za odpowiednią opłatę gotowe teksty i je publikuje jako swoje zdanie.
    Nie bądźmy naiwni. Dziennikarze z jednej strony są gwarancją patrzenia na ręce urzędnikom i politykom, ale z drugiej strony spora ich część jest totalnie przekupna. I dziennik nie jest tu wyjątkiem.

    22-05-2009, 22:58

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~smutna prawda

    i znowu dziennik internautów cenzuruje komentarze, a tak nie dawno straszył że to unia cenzuruje, i czemu cenzurujesz? bo mówię że gazeta dziennik i inni dziennikarze przeginają i wchodzą na głowy Polakom?

    22-05-2009, 23:07

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • liko
    m
    Użytkownik DI liko (560)

    Czy Dziennik oraz DI nie należą do tej samej grupy kapitałowej przypadkiem? ;>

    23-05-2009, 00:29

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~czuma

    A ja w zyciu nie przeczytalem zadnego wpisu blogowego do konca... Nie wiem czemu ale g*** mnie obchodza smetne wywody burakow co to sie skarza na to ze im w szkole nie idzie albo internet padl tydzien temu. A jesli chodzi o opinie to tez mnie g*** obchodzi opinia innych ludzi. Interesuja mnie tylko i wylacznie fakty a takich nie widzialem zbyt wiele na blogach.

    Co to za fenomen blogowania wogole?

    23-05-2009, 00:55

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Nathan

    Czumko biedny, to że ty nie potrafisz dostrzec różnicy między blogaskiem nastolatki a publikacją blogową, to już Twój problem jest. Polecam się douczyć, a nie wypowiadać publicznie.

    23-05-2009, 08:30

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~zuo
    [w odpowiedzi dla: ~czuma]

    @czuma

    Bo tzw. blogerzy najczęściej zachowują się, jakby wszystkie rozumy pozjadali i praktykują jawną hipokryzję (na przykład: kasowanie nieprzychylnych komentarzy i wycieczki osobiste w stronę ich autorów).

    23-05-2009, 14:40

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • Jurgi
    Użytkownik DI Jurgi (1377)

    Nie jesem miłośnikiem Kataryny, powiem nawet, że czasem jej argumentacja wręcz budziła moje obrzydzenie, ale to, co zrobił Dziennik, to skurw××× z premedytacją. Może i nie naruszyli prawa prasowego, ale etykę na pewno.
    Primo: jaka jest teraz wiarygodność tej gazety? Jaki jeleń zgodzi im się udzielić wywiadu, udzielić informacji, skoro każdego mogą „sypnąć” dla doraźnej korzyści? Szantażowali ją, żeby pracowała dla nich, nie chciała — sypnęli. To jak dla mnie jest gangsterstwo medialne, a nie dziennikarstwo.
    Secundo: skłaniam się ku opiniom, że jest to początek walki tradycyjnych mediów z blogerami. Jak wygodnie, to media rżną z sieci i z blogerów bez żenady i podawania źródła. Z drugiej to się boją, bo niezależni obnażają ich miernotę intelektualną, nierzetelność i niechlujstwo.
    http://my.op(...)czy-kase

    23-05-2009, 21:37

    Odpowiedz
    odpowiedz
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)