a ja uwazam cos innego sa ludzie ktorzy naprawde siedza za male przewinienia i powini karac z karami do platnosci to zaden by niepopelnil by przestepstwa bo by wiedzial ze musi placic kase duza anie siedzi spokojnie sobie,ale co tu gadac polskie ministerstwo zawsze do tylu alicy czy niemcy tak robia dawaja kare w piniadzach placenia ajesli niemaja to chodniki zamiatac,niech sie wezimie to ponstwo,branzoletki sa dostepne a tyle procent w kazdym zk sa przeludnienia.debile
I znów ciężko zapracowane przez podatników miliony złotych pójdą na różnej maści bydlaków, którzy zamiast gnić w pudle, będą byczyć się ciepłym domu.
Substytutem więzienia powinny być nie jakieś chipy, ale łańcuchy na nogi i ciężki zachrzan zimą na najcięższych budowach, w najgorszych warunkach, w kopalniach, w których jest wysokie zagrożenie wybuchem, zawaleniem się chodnika, gdzie nie wolno narażać normalnych górników, tam właśnie powinno wysyłać się więźniów. Bez żadnych ograniczeń.
"Nowy wspaniały świat". Nasz Sejm w takim tempie przyjmuje niedorzeczne przepisy karne (ostatnia z 18 grudnia to dostęp do systemu informatycznego nawet bez przełamywania zabezpieczeń czy kryminalizacja "narzędzi hackerskich" typu ping.exe to już absurd ) albo uzyskania pr. komputerowego (choćby nieświadome i z "dziwnym" pominięciem w praktyce "w celu uzyskania korzyści majątkowej" że na dobrą sprawę wszyscy powinniśmy założyć sobie takie bransoletki). Jestem skłonny twierdzić że w obecnych czasach inflacji prawa karnego i rozszerzania jego zakresu stosowania bez żadnego zastanowienia na pola szeroko pojętych technologii cyfrowych nie ma praktycznie ludzi korzystających z mediów cyfrowych, którym nie można by zarzucić popełnienia jakiegoś przestępstwa czy wykroczenia, często drobnego bo nie mówię o ssaczach torrentowych 25/7 tylko o normalnych ludziach - po prostu zależy jak głęboko się szuka i jak bardzo chce się udupić danego klienta. Na dobrą sprawę możemy wszyscy ustawić się w kolejce po takie bransoletki, a państwo lada chwila w swojej mądrości będzie wykonywać "wyroki" rodem z "Raportu mniejszości". Ja dziękuję za taki nowy wspaniały świat :(
temat stary jak świat - Ci co chcą, to i tak pracują, a takich co nie chcą to nie przymusisz, a nawet jeśli to efekty ich pracy będą mizerne jeśli nie ujemne - koszta dozorowania takich pracowników a później sprawdzenia po nich i poprawienia będą większe niż te 2kpln.