Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

comments powered by Disqus

Komentarze archiwalne:

  • ~xxx

    Webowa? A moze jednak sieciowa? Myslec, myslec...!

    13-06-2008, 13:38

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • MMaj
    m
    Redaktor DI  MMaj (294)
    [w odpowiedzi dla: ~xxx]

    Chodzi o niepowtarzalną grę słów....

    Myslec, myslec...!

    13-06-2008, 13:52

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Epu

    Jeszcze wam się nie znudziło dostawanie w dupę przez tyle lat?
    Przestańcie wydawać niepotrzebnie kasę na kanały sportowe, przestańcie spinać poślady i się kompromitować tu i na świecie.
    Kogo w ogóle to jeszcze obchodzi?

    13-06-2008, 14:25

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~xxx
    [w odpowiedzi dla: MMaj]

    A no tak... Kajam sie niniejszym... Na usprawiedliwienie dodam, ze plaga bezmyslnego zasmiecania jezyka polskiego angielskimi slowami jest tak rozpowszechniona wsrod internetowych dziennikarzy, ze z gory zakladam bezmyslnosc. Wiec winni sa koledzy dziennikarze (ze tak po polsku zwale wine na innych). ;-)

    13-06-2008, 14:26

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~asdasdas
    [w odpowiedzi dla: ~Epu]

    moze kogos obchodzi, szanuj to

    13-06-2008, 15:16

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~asdf

    Bo to jest webbowa zemsta. :P

    13-06-2008, 16:17

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • m1chu
    m
    Użytkownik DI m1chu (6)

    Epu za pewnie Ciebie, skoro się tym tak podnieciłeś w swoim wpisie. Ech...

    13-06-2008, 16:51

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~asdfg

    @xxx

    I sieciowa i webowa. Jak MS uczy, mamy sieć Web.

    13-06-2008, 16:56

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Jakub

    Nie oglądałem meczu, ale Polacy musieli zasłużyć pewnie na tego karniaka. Z resztą i tak od tylu lat nie wychodzimy z grupy, więc nie warto marnować czasu.

    13-06-2008, 17:05

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Mar

    Czy nikt nie skumał, że chodzi o grę słów? I tylko dlatego autor zastosował angielskie słowo w tytule...

    13-06-2008, 17:17

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~mardan
    [w odpowiedzi dla: ~Jakub]

    Ja też co prawda nie jestem fanem futbolu, ale zazwyczaj jak nie ogladam albo nie znam się to się niewypowiadam, czego i Tobie życzę....W tym wypadku było to zwykłe świństwo, za jakie toczy się teraz w polskiej lidze wiele spraw....

    13-06-2008, 19:34

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~kibic

    Nie powinien nigdy więcej prowadzić żadnego meczu:((((
    Jestem za rozwiązaniem Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej UEFA :))
    To wyjątkowa młoda ....a
    polacy, głowa do góry tym ...
    pilka nożna jest głęboko skorumpowana

    13-06-2008, 23:41

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~janek103

    Zanotowałem kilka fragmentów komentarzy sprawozdawców Polskiego Radia z czwartkowego meczu:


    Jego twarz pokryta bruzdami jak jakieś dorzecza amazonki.

    Dobrze, że Beenhakker dobrze że oparł się o poręcze boksu bo powinien już mdleć.

    Austriacy jak w pojedynku myśliwy - zwierzyna.

    Całe ciało napracowało sie przy wyrzucie piłki. Dobrze, że niedokładnie.

    Nawet polscy kibice chwilami przestają wierzyć w to, co się dzieje.

    Ręce niczym skrzydła holenderskiego wiatraku, nos zakończony takim jakby kartoflem,

    Przydałby się jeszcze jeden walc, ale walczyka nie będzie.

    Złapali się, jakby tańczyli na lodzie.

    To my dziś jesteśmy diabłami, chociaż ubrani w anielskie stroje.

    Panowie, piłka nożna to nie szachy - trzeba grać dalej.

    Ale gdzie bramka a gdzie piłka. To dwa rożne światy

    Otrzymał pochwały od Beenhakkera, otrzymał i bidon od naszego masażysty.

    Bo ten synek jeszcze nie zdoła powiedzieć - tato byłeś wspaniały!!!



    Pozdrawiam,
    Głowy do góry !!!

    14-06-2008, 12:19

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~janek103

    Kilka wybranych fragmentów komentarzy sprawozdawców sportowych Polskiego Radia z wczorajszego meczu.


    Jego twarz pokryta bruzdami jak jakieś dorzecza amazonki.

    Dobrze, że Beenhakker dobrze że oparł się o poręcze boksu bo powinien już mdleć.

    Austriacy jak w pojedynku myśliwy - zwierzyna.

    Całe ciało napracowało sie przy wyrzucie piłki. Dobrze, że niedokładnie.

    Nawet polscy kibice chwilami przestają wierzyć w to, co się dzieje.

    Ręce niczym skrzydła holenderskiego wiatraku, nos zakończony takim jakby kartoflem,

    Przydałby się jeszcze jeden walc, ale walczyka nie będzie.

    Złapali się, jakby tańczyli na lodzie.

    To my dziś jesteśmy diabłami, chociaż ubrani w anielskie stroje.

    Panowie, piłka nożna to nie szachy - trzeba grać dalej.

    Ale gdzie bramka a gdzie piłka. To dwa rożne światy

    Otrzymał pochwały od Beenhakkera, otrzymał i bidon od naszego masażysty.

    Bo ten synek jeszcze nie zdoła powiedzieć - tato byłeś wspaniały!!!



    Pozdrawiam,
    Głowy do góry !!!

    14-06-2008, 12:21

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~webber policjant

    ten pałarz niech sie zajmie swoim fachem
    (policjant)

    14-06-2008, 20:18

    Odpowiedz
    odpowiedz
RSS  
RSS  
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)