nie uważam tych reklam za nieetyczne ponieważ dzieci gdy rodzice są w pracy lub nie patrza ogladaja różne filmy lub siedzą na necie i tam napewno sa duzo gorsza widoki niz w reklamach play, ja nic do tych reklam nie mam ale strasznie irytuje mnie pokazywanie tam prawie nagich dziewczyn (niczego sobie) ale o dziwo ani razu nie widziałam reklamy play z udziałem jakiegos przystojnego mezczyzny ,wiadomo ze dla panów to miło jets popatrzec na takie piękności ale wydaje mi sie ze play zapomina o tym ze te reklamy oglądają również kobiety które z chęcia popatrzą na jakiegoś przystojniaka a nie tylko te kobiety i kobiety , nadmiar szkodzi!
a jakos nikt nie zwrocil uwagi (albo przeoczylem), ze RZECZ w reku tej pani, rzecz owinieta w pasiasta tkanine, przypomina do zludzenia (z ksztaltu zakoncznia wnioskuje)... hmmmm... PRZYNAJMNIEJ monstrualnych rozmiarow wibratorek... :) no! chyba, ze to przedluzenie tego pana co za nia z tylu.... :D
a juz tak powaznie - cyt. "reklama usmiechniete scierwo", zeby nie bylo: to tytul ksiazki nt. reklamy, autor: toscani.
do "banda nierobów" - kto to etyk:
wyjasniam: etyka - nauka o moralnosci, filozofia moralnosci; ogol zasad i norm postepowania obowiazujacy w danej epoce i srodowisku.
etyk - czlowiek zajmujacy sie etyka.
inaczej mowiac - to ludzi odroznia od zwierzat.
chcesz jeszcze raz zapytac czy skrobnac pazurem??
@ banda nierobów: i bardzo słusznie, i tak mamy sporą bandę nierobów :) więc poszerzmy ich grono!
A na serio reklamy Play są dla mnie żenujące. Nie jestem purytaninem i wg. koleżanek jestem męski (hehehe), ale nie podoba mi się dyskryminacja kobiet w ich reklamach i sprowadzanie ich do roli przedmiotu. Reklamy są po prostu niesmaczne i jeśli Play mysli, ze bedzie "trendi i dżezi" poprzez taka oto kampanie reklamowa, to sie grubo myli. Ledwo sie pojawil na rynku i robiac kontrowersje moze i wplywa na swoja popularnosc, ale nie koniecznie tak jak chce, bo wiekszosc ludzi jest zniesmaczona.
@banda nierobów.
Etyka podobnie jak filozofia, matematyka czy psychologia są naukami. Zatem można być etykiem z zawodu, podobnie jak psychologiem, medykiem czy filozofem.
Etyka nie rozpatruje problemów "wiedzy tajemnej", dlatego nie może zajmować się tematem "ilości diabłów" lub podobnym.
Trzeba przewagarować kilka lat aby o tym nie wiedzieć.