Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Funkcjonalność ta została odkryta całkiem przypadkowo. Nie ma jednak co liczyć, że władze w Pekinie będą się biernie temu przyglądać. Blokada urządzenia jest tylko kwestią czasu.

Dość niespodziewanie Kindle, czytnik elektronicznych książek firmy Amazon, szybko zyskuje na popularności w Chinach. Mimo że urządzenie oficjalnie w Państwie Środka nie jest dostępne, jego zakup, chociażby za pośrednictwem platformy aukcyjnej Taobao, nie jest problemem. Koszt czytnika waha się od 500 do 1500 złotych, samych aukcji są setki.

>> Czytaj także: Kindle 3 bije rekordy sprzedaży 

Co sprawiło, że Chińczycy tak chętnie sięgają po amerykański produkt? Głównym powodem jest po prostu chęć jego posiadania. Okazuje się jednak, że w Państwie Środka Kindle ma także dodatkowe zastosowanie - umożliwia ominięcie chińskiej cenzury. Czytnik korzysta z połączenia internetowego, by pobrać nowe książki. Możliwe jest jednak także surfowanie po internecie.

Sonda
Posiadacz czytników e-booków?
  • tak
  • nie, ale zamierzam kupić
  • nie i nie zamierzam kupić
wyniki  komentarze

Internauci nie kryli swojego zdziwienia, gdy udało im się dostać na strony Facebooka czy Twittera. Znawcy tematu podejrzewają, że jest to możliwe dzięki temu, że Amazon ma podpisaną umowę z jednym z dostawców internetu, a same czytniki łączą się bezpośrednio z serwerami amerykańskiej firmy. To pozwala ominąć chińskie zabezpieczenia - podaje BBC News.

Wątpliwe jest, by Pekin spokojnie na to patrzył. Kwestią czasu jest, by na Kindle'u można było oglądać jedynie te strony, które władze aprobują. Jeśli połączenie, które urządzenie wykorzystuje, nie jest szyfrowane, cała operacja będzie bardzo łatwa. Jeśli jest inaczej, wtedy będzie to trwało trochę dłużej.

To kolejny przykład na to, że chińska cenzura ma jednak problemy z dotrzymaniem kroku postępowi technologicznemu. Rzesza kilkuset milionów internautów jest coraz trudniejsza do kontrolowania, wymaga także coraz większych nakładów. Nie wydaje się jednak, by władze gotowe były na liberalizację życia społecznego i politycznego.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: BBC News