Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Już nie będziemy tonąć w fakturach

27-12-2010, 17:36

Od 1 stycznia 2011 r. nie musimy skanować faktur kosztowych, wystarczy pozyskać je w formie elektronicznej. W opinii specjalistów nowe regulacje Ministerstwa Finansów znacząco ułatwią pracę z fakturami kosztowymi oraz przyniosą realne oszczędności – w przypadku średniej wielkości firmy pozwolą zaoszczędzić ponad 648 godzin pracy rocznie i 15 tys. kartek papieru.

– Nowe przepisy oznaczają, że już nie musimy czekać na faktury kosztowe w formie papierowej, które zostały do nas wysłane pocztą lub kurierem. Wystarczy, iż otrzymamy je drogą mailową, np. w formacie PDF, co umożliwi również ich archiwizowanie w formie elektronicznej. Wszystko to zapewni bezpieczeństwo korespondencji przychodzącej w zakresie dokumentów kosztowych i sprawi, że praca z fakturą będzie łatwiejsza i krótsza dzięki wyeliminowaniu konieczności skanowania dokumentów – tłumaczy Beata Skura, Business Unit Manager ObiegFaktur.pl.

>> Czytaj także: Zwykły PDF to nadal nie e-faktura

W nadchodzącym roku przedsiębiorcy będą mogli archiwizować w formie elektronicznej wszystkie faktury kosztowe, co usprawni kontrolę nad kosztami i pozwoli zaoszczędzić miejsce w archiwach firmowych. Proces pozyskiwania faktury zostanie znacząco skrócony, co z kolei przyspieszy płatności i polepszy przepływ finansowy firmy.

Jak wynika z Pierwszego Ogólnopolskiego Badania Obiegu Faktur Kosztowych, zrealizowanego przez firmę KOLIBRO, średniej wielkości przedsiębiorstwa przyjmują ok. 15 tys. faktur rocznie. Według autorów badania nowe przepisy pozwolą zaoszczędzić w skali roku ok. 13 tys. zł brutto oraz prawie 1/3 etatu.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:

fot. HONOR








fot. Freepik



fot. ING