Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Jest śledztwo w sprawie Lex Superior i pytania o związki "antypiratów" z Pobieraczkiem

16-03-2015, 10:31

Prokuratura z Gdańska wszczęła dochodzenie w sprawie usiłowania oszustwa przez kancelarię Lex Superior. Ta kancelaria wysyłała do internautów pisma z wezwaniami do zapłaty za rzekome piractwo. Pojawiają się poważniejsze wątpliwości co do źródła danych osobowych, którymi posłużyła się firma Lex Superior.

Firma Lex Superior to rzekomo "kancelaria prawa", która jednocześnie jest posiadaczem praw do filmów pornograficznych. Ta kancelaria występuje do policji o ściganie sprawców rzekomych naruszeń praw autorskich, polegających na udostępnianiu w sieci P2P filmów pornograficznych z serii "Podrywacze". Jednocześnie Lex Superior wysyła do ludzi pisma z wezwaniami do "ugody" polegającej na wpłaceniu 750 zł. Te pisma od samego początku miały poważne wady i sugerowały, że Lex Superior wcale nie zatrudnia kompetentnych prawników.  

Lex Superior na celowniku organów ścigania

Firma Lex Superior groziła internautom i nawet groziła pozwem redaktorowi Dziennikowi Internautów za artykuły na jej temat.

Możliwe, że teraz Lex Superior znalazła się na celowniku organów ścigania. Już dwa tygodnie temu do Dziennika Internautów docierały informacje, że przeciwko tej firmie toczą się jakieś postępowania. W ubiegłą sobotę Gazeta.pl podała, że Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz wszczęła dochodzenie w sprawie usiłowania oszustwa przez kancelarię Lex Superior (zob. Wszczęto śledztwo ws. pism wysyłanych do internautów). 

Na działania tej firmy prokuraturze poskarżyło się kilka osób. Dziennik Internautów wcześniej miał okazję rozmawiać z osobami, które zapowiadały zamiar zgłoszenia sprawy do prokuratury. Pewien mężczyzna był pewny swojej niewinności i nawet mógł udokumentować, że w jego przypadku nie było mowy o udostępnianiu. Inny znany nam przykład dotyczył osoby niewidomej.

Lex Superior i Pobieraczek?

Lex Superior nie jest jedyną firmą, która zajmuje się copyright trollingiem, czyli zarobkowym zastraszaniem i żądaniem pieniędzy pod pozorem walki z piractwem. Copyright trolling sam w sobie jest mocno kontrowersyjny, ale w przypadku Lex Superior pojawiają się dodatkowe wątpliwości. Po pierwsze, pisma tej "kancelarii" miały poważne braki, np. nie zawierały informacji, jakie administrator danych osobowych powinien przekazać osobom, których dane przetwarza. 

Poza tym pojawiły się wątpliwości co do źródła danych osobowych, jakimi dysponowała Lex Superior. Wiemy, że Lex Superior zgłaszała na policję przypadki rzekomego piractwa. Nie mamy jednak pewności, czy dane osobowe faktycznie pochodzą od organów ścigania prowadzących postępowania w takich sprawach (w pierwszych pismach od Lex Superior nie było nawet informacji o postępowaniach). Gazeta.pl ustaliła, że choć Lex Superior zgłaszała organom ścigania przypadki piractwa, to w postępowaniach nie dochodziło do ustalania danych rzekomych "piratów" (już wcześniej pisaliśmy o tym, że postępowania inicjowane przez Lex Superior są umarzane i sami policjanci chętnie o tym informują).

Skoro dane nie miałyby pochodzić od organów ścigania, to skąd? Gazeta.pl przedstawia teorię, która mówi o... Pobieraczku. Chodzi o tego samego Pobieraczka, który od roku 2009 naciągał ludzi na rejestrowanie się w płatnej usłudze. Niestety Pobieraczek nie informował wystarczająco dokładnie, że usługa płatna zostanie włączona bez ostrzeżenia. Firma domagała się pieniędzy od wielu osób i straszyła pozwami, ale ostatecznie sama przegrywała sprawy sądowe. 

Prezesem firmy Lex Superior jest Jacek Kwiatkowski. Osoba o identycznym nazwisku z pewnością pracowała dla firmy Eller Service, która prowadziła Pobieraczka. Jeszcze zanim firma Eller Service dała się poznać od złej strony, przesłała do naszej redakcji poradę dla Czytelników. Firma najwyraźniej chciała stworzyć sobie dobry medialny wizerunek. Autorem porady był właśnie Jacek Kwiatkowski. Współwłaścicielką Pobieraczka była Iwona Kwiatkowska. 

Oczywiście Kwiatkowskich może być w Polsce dość dużo. Informacja o związkach między Eller Service i Lex Superior nie została całkowicie potwierdzona. Może to nie być łatwe, bo przedstawiciele Lex Superior nie odpowiadają na takie pytania. Zapowiedzieli zresztą, że nie będą w ogóle odpowiadać na pytania Dziennika Internautów. Być może odpowiedzą na pytania Gazeta.pl (UWAGA - mamy oświadczenie Lex Superior - zobacz aktualizację).

Copyright trolling i "pobieractwo" - co mają wspólnego?

Nawet jeśli Lex Superior i Eller Service nie mają nic wspólnego, warto zauważyć jedną rzecz. Działalność serwisów pobieraczkowych zawsze polegała na wytworzeniu pewnego "sztucznego długu" i zastraszaniu w celu "odzyskania" tego długu. Copyright trolling polega mniej więcej na tym samym. W Wielkiej Brytanii już w roku 2011 Trybunał Dyscyplinarny Radców Prawnych stwierdził, że copyright trolling jest wykroczeniem zawodowym. Zauważono wówczas, że jest to działanie dla pieniędzy, zastraszanie i "procedura windykacyjna, podczas gdy nie istniał żaden dług".

Oczywiście copyright trolling ma wiele twarzy. Ta działalność może być podejmowana przez zabawne firemki w rodzaju Lex Superior, ale także przez "prawdziwe" kancelarie adwokackie i radcowskie. Działania prawników-antypiratów mogą się opierać na danych faktycznie pozyskanych od organów ścigania (co nie znaczy, że są to dane faktycznych naruszycieli). Sposoby działań mogą być różne, ale w gruncie rzeczy mechanizm nadużywania prawa autorskiego jest podobny. Polega na wysyłaniu do mniej lub bardziej przypadkowych osób zastraszających pism z wezwaniem do zapłaty za rzekome piractwo.

Powinno to dać do myślenia wszystkim "poważnym" prawnikom, którzy chcą zarabiać na czymś takim. Jeśli prawnik chce zarabiać na copyright trollingu, to nawet jeśli wcześniej był cenionym adwokatem, zaczyna się zniżać do poziomu takich firm jak Lex Superior. 

Aktualizacja

Firma Lex Superior przedstawiła swoje oświadczenie w sprawie braku związku z firmą Eller Service. Szczegóły w tekście pt. Lex Superior zaprzecza związkom z Pobieraczkiem i... powołuje się na stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:

fot. HONOR








fot. Freepik



fot. ING