Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Wymagania firmy Foxconn, a także problemy strukturalne Brazylii postawiły jedną z kluczowych inwestycji w tym kraju pod znakiem zapytania.

Podczas kwietniowej wizyty w Chinach prezydent Brazylii - Dilma Rouseff - ogłosiła, że w jej kraju produkowane będą tablety firmy Apple. Inwestycja firmy Foxconn warta ma być 12 miliardów dolarów. Doskonale wpisuje się ona w strategię największego państwa Ameryki Łacińskiej, które chce być postrzegane jako bardziej nowoczesne. Za ogromnym sukcesem w walce z biedą ma przyjść teraz modernizacja gospodarki.

Czytaj więcej: Część iPadów 3 wyprodukowanych zostanie w Brazylii

Pojawiły się jednak poważne problemy, co całą inwestycję stawia obecnie pod znakiem zapytania. Początkowo iPady miały być produkowane już w lipcu, później termin przesunięto na listopad. Także i ten nie jest już jednak pewny. Przedstawiciele administracji rządowej, których anonimowo cytuje agencja Reuters, twierdzą, że negocjacje z Foxconnem są bardzo trudne. Ich zdaniem firma ta zgłasza szalone żądania w postaci chociażby zwolnień podatkowych czy specjalnego traktowania.

Specjaliści brazylijscy wskazują także na słabo rozwiniętą infrastrukturę, wysokie podatki, niskie kwalifikacje lokalnych pracowników czy też mało elastyczne prawo pracy. To wszystko może skutecznie odstraszyć potencjalnych inwestorów. Zarzuty te podnoszone są nie tylko przez zagraniczne podmioty. W tym zakresie rząd w Brazylii ma wciąż bardzo wiele do nadrobienia.

Dla Rouseff projekt ma ogromne znaczenie. Liczba tabletów w Brazylii jest bardzo niska, głównie ze względu na cenę. iPad 2 w wersji 16-gigabajtowej, z uwzględnieniem lokalnych podatków oraz ceł, kosztuje prawie 900 dolarów, podczas gdy w Stanach Zjednoczonych połowę tego. Pod uwagę wziąć też należy różnice w płacach w obu państwach.

Produkowane na miejscu tablety mogłyby zwiększyć ich dostępność dla zwykłych Brazylijczyków, stając się alternatywą dla komputerów, zwłaszcza dla osób biedniejszych. Walka z biedą jest już od ponad dekady głównym polem działań władz Brazylii. Prezydent chciałaby również dzięki współpracy z tajwańskim producentem stymulować lokalny przemysł wysokich technologii.

Foxconn chciałby także, by w okolicach São Paulo powstało "inteligentne miasto", będące de facto parkiem przemysłowym z własną infrastrukturą, także energetyczną. Realizacja tego żądania przez władze Brazylii jest o tyle mało realna, że państwo zaangażowane jest w wielkie projekty budowlane związane z organizacją Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w roku 2014 oraz Igrzyskami Olimpijskimi w roku 2016.

Niewykluczone, że ostateczna skala inwestycji będzie mniejsza niż zapowiadane wcześniej 12 miliardów dolarów. Porażka Brazylii na tym polu sprawić może, że Motorola Mobility oraz Samsung, które także wyrażały zainteresowanie tabletowymi inwestycjami w tym kraju, mogą przemyśleć swoje plany.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR