Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Internetowa Rewolucja przyciąga przedsiębiorców

30-11-2010, 12:45

Rośnie zainteresowanie bezpłatnymi pakietami dla firm chcących pokazać się w internecie. Pierwsze dni spotkań to około 4 tys. zainteresowanych.

Sonda
Czy twoja firma istnieje w sieci?
  • Tak, ma stronę WWW
  • Tak, ale ciężko ją znaleźć
  • Nie, nie ma na to funduszy
  • Nie, nie wiem jak to zrobić
  • Nie mam firmy/nie pracuję
wyniki  komentarze

Internetowa Rewolucja ma na celu pokazanie się firm w sieci poprzez umieszczenie wizytówki na mapie Google’a, wypróbowanie kampanii reklamowej czy zarejestrowanie własnej domeny i założenie strony internetowej. Przedsiębiorcy otrzymali podczas dotychczasowych spotkań darmowe pakiety startowe mające zachęcić ich do wykorzystywania internetu w celach biznesowych i do pozyskiwania klientów.

>> Czytaj też: Internetowa Rewolucja: Pokaż swoją firmę w sieci

Dni Internetowej Rewolucji - wykłady
fot. - Dni Internetowej Rewolucji - wykłady
Pierwsze z cyklu spotkań organizowanych przez firmy Google, home.pl oraz PKPP Lewiatan odbyły się we Wrocławiu i Krakowie. Zdaniem organizatorów cieszyły się dużą frekwencją. Na Dni Internetowej Rewolucji przyszło blisko 4 tys. uczestników.

Łącznie w zeszłorocznej akcji skorzystało 29 tys. firm. W tym roku rozdawanie bezpłatnych pakietów startowych dla firm, które chcą pokazać się w sieci, odbywa się pod patronatem Ministerstwa Gospodarki.

>> Czytaj też: TP: Zarządzanie siecią LAN dla firm

Na początku przyszłego roku Internetowa Rewolucja odwiedzi kolejne polskie miasta. W lutym i marcu 2011 r. spotkania odbędą się w Gdańsku, Poznaniu, Katowicach oraz Szczecinie. Więcej informacji o Dniach Internetowej Rewolucji można znaleźć na stronie: www.dnirewolucji.pl


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *