Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Niespodziewaną śmierć hollywoodzkiej aktorki, która zagrała w takich filmach, jak „Clueless” czy „8 Mila”, cyberprzestępcy uznali za doskonałą przynętę mogącą wspomóc rozpowszechnianie fałszywych programów antywirusowych.

W przyszłym roku do kin wchodzi „The Expendables” w reżyserii Sylvestra Stallone'a. Będzie to niestety ostatni film, w którym zobaczymy Brittany Murphy. Jak informują liczne media, w tym także Gazeta.pl, zaledwie 32-letnia aktorka zmarła w niedzielę na zawał serca. Policja Los Angeles wszczęła już w tej sprawie śledztwo.

Cyberprzestępcy błyskawicznie wykorzystali medialny szum wywołany śmiercią aktorki, przy użyciu technik Black Hat SEO wysoko pozycjonując strony ujawniające rzekomo więcej szczegółów na ten temat. W rzeczywistości służą one do rozpowszechniania fałszywej aplikacji antywirusowej, wykrywanej przez autentyczne oprogramowanie zabezpieczające jako Trojan-Downloader:W32/Fakevimes.T. Na blogu firmy F-Secure można zobaczyć zrzuty ekranu obrazujące działanie szkodnika.

>> Czytaj także: Twórcy wirusów jak dziennikarze

Nie jest to oczywiście pierwszy przypadek wykorzystania nazwiska sławnej osoby przez cyberprzestępców. W tym roku podobne ataki zaobserwowano po śmierci Michaela Jacksona, Farrah Fawcett i Patricka Swayze. Sporym zainteresowaniem cieszyły się też informacje o wypadku znanego golfisty Tigera Woodsa i poczynaniach prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: F-Secure



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR