Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Spadły przychody, a wraz z nimi zysk netto. Firma nadal jednak zarabia na czysto blisko 1,5 mld dolarów. Wyniki w segmentach usług finansowych oraz oprogramowania dają nadzieję na poprawę w przyszłości. Trzeba jednak działać szybko i zdecydowanie.

Amerykański koncern Hewlett-Packard opublikował wyniki finansowe za pierwszy kwartał 2012 roku, zakończony 31 stycznia. Wynik netto okazał się znacząco lepszy od wyników z ostatniego kwartału 2011 roku, jednak już poziom przychodów, także w porównaniu z rokiem poprzednim, okazał się znacząco niższy. W okresie listopad 2011 - styczeń 2012 HP osiągnął 30,04 mld USD przychodów, czyli o 7,0 proc. mniej niż w roku 2011. Największą dynamiką wzrostu pochwalić się mogą działy Oprogramowania (+30 proc.) oraz Usług Finansowych (+15 proc.).

Czytaj także: Apple wyprzedza HP oraz HP chciał sprzedać Palma bez straty

Wygenerowane przez nie przychody, odpowiednio 946 oraz 950 mln USD, były zdecydowanie zbyt niskie, by zrekompensować niższą sprzedaż w głównych działach. W przypadku komputerów spadek wyniósł 15 proc. (do 8,87 mld USD), usług dla firm i serwerów 10 proc. (do 5,02 mld USD), natomiast drukarek i skanerów 7 proc. (do 6,26 mld USD). Jedynie Usługi pochwalić się mogą wzrostem, jednak skromnym - o 1 proc., do 8,63 mld USD.

We wszystkich regionach zanotowano spadek sprzedaży, najsilniej widoczny w Azji i Pacyfiku - 10 proc. W obu Amerykach przychody zmniejszyły się o 9 proc. Relatywnie najlepiej poradziła sobie EMEA, czyli Europa, Bliski Wschód i Afryka - spadek wyniósł tylko 4 proc. Warto zaznaczyć, że w tym ostatnim regionie przełamano trend spadkowy, który z kolei zdecydowanie nasilił się w Azji.

Firmie udało się zredukować koszty operacyjne - w ciągu roku spadły one do 27,99 mld USD, czyli o 3,2 proc. O miliard dolarów, do 23,31 mld USD, spadły koszty uzyskania przychodu. Co interesujące, wzrosły koszty sprzedaży i administracyjne - o 8,0 proc. Do tej kategorii zaliczane są m.in. częściowo wynagrodzenia pracowników niezwiązanych bezpośrednio z generowaniem przychodów. Praktycznie zmianie nie uległa kwota, jaką firma wydała na badania i rozwój - 786 mln USD wobec 798 mln USD wydanych w pierwszym kwartale roku 2011.

353 mln USD to kwota, jaką Hewlett-Packard wydał na zaliczkę na podatek dochodowy (rok wcześniej były to jednak 692 mln USD). Zysk netto ukształtował się na poziomie 1,47 mld USD, czyli o 43,6 proc. niższym niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.

HP odczuwa nie tylko skutki spowolnienia gospodarczego, ale także zmian trendów wśród konsumentów indywidualnych. Sprzedaż komputerów spada na korzyść smartfonów i tabletów. Drukarki także nie są już tak popularne - firmy coraz częściej większość dokumentacji tworzą w formie elektronicznej, także administracja państwowa staje się coraz mniej papierożerna. Wydatki na serwery i usługi dla firm także spadają, gdyż przedsiębiorstwa, będąc niepewnymi swojej przyszłości, decydują się albo na tańsze rozwiązania, albo w ogóle rezygnują z inwestycji.

Usługi finansowe i oprogramowanie to na razie zbyt małe działy, by na nich budować nową pozycję koncernu. Niemniej jednak wyniki pokazują, że warto w tę stronę przesuwać zasoby finansowe i ludzkie. Nic nie stanie się jednak od razu, trudno będzie w krótkim czasie znaleźć alternatywy dla potężnych działów komputerów oraz drukarek.

Czytaj więcej: HP: Oprogramowanie priorytetem

Inwestorzy w Nowym Jorku, w oczekiwaniu na wyniki, chętniej pozbywali się akcji firmy - kurs spadł o 1,4 proc. Po normalnych godzinach handlu także mamy do czynienia ze spadkiem - na godzinę 23.30 polskiego czasu spadek wynosi kolejny 1 proc.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Hewlett-Packard