Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Względy bezpieczeństwa zdecydowały o powrocie do tradycyjnego sposobu oddawania głosów w Holandii. Urządzenia do głosowania nie mają dobrej opinii po wpadkach w Stanach Zjednoczonych.

Podczas, gdy w Polsce trwa dyskusja na temat umożliwienia przeprowadzania głosowania w wyborach drogą elektroniczną, w Niderlandach postanowiono wrócić do sprawdzonych metod - zakreślania głosów na papierowych kartkach. Rozwiązania elektroniczne, których oczekiwał rząd Holandii okazały się zbyt kosztowne oraz zbyt wymagające.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych królestwa postanowiło nie wprowadzać urządzeń elektronicznych umożliwiających przeprowadzenie głosowania na poziomie centralnym. Wcześniej analogiczną decyzję podjęto w związku z wyborami lokalnymi w marcu br. Wszystko ze względów bezpieczeństwa - informuje Ars Technica.

Rządowa agencja wywiadu - AIVD - w październiku 2007 roku przetestowała 1200 urządzeń, które miały służyć do oddawania i liczenia głosów. Okazało się, że nie spełniają one podstawowych wymogów bezpieczeństwa. AIVD nie miała żadnych problemów z przechwyceniem sygnałów radiowych komputerów.

Sonda
Czy powinno się umożliwić oddawanie głosów w sposób inny niż tradycyjny?
  • Tak
  • Tak, ale gdy będzie to w 99% bezpieczne
  • Nie
  • Nie mam zdania
wyniki  komentarze

Uzyskanie dostępu do systemu przez osoby nieupoważnione mogłoby mieć bardzo negatywne skutki dla całego procesu głosowania. Mogłoby dojść nie tylko do wycieku informacji na temat preferencji wyborczych konkretnych obywateli, ale także do sfałszowania wyników elekcji.

Podobne badania przeprowadzono w zeszłym roku także w amerykańskim stanie Ohio. Wykorzystywane tam urządzenia i systemy komputerowe aż roiły się od błędów. Trudno stwierdzić, jaki mogło to mieć wpływ na przeprowadzane w stanie wybory.

Zadowolenia z decyzji rządzących nie kryje grupa przeciwników głosowania elektronicznego, znana pod nazwą Wij vertrouwen stemcomputers niet (niderl. Nie ufamy maszynom do głosowania). Z kolei firma Nedap, produkująca urządzenia, jest zdania, że rząd zbyt łatwo się poddał. Jej zdaniem problemy dałoby się rozwiązać niewielkim nakładem.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Ars Technica