Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Heidi Klum - ulubiona celebrytka cyberprzestępców

20-09-2011, 14:48

Heidi Klum wyprzedziła Cameron Diaz w rankingu najbardziej niebezpiecznych celebrytów w sieci, który opracowuje firma McAfee. Badania pn. Most Dangerous Celebrities dowodzą, że w tym roku na szczycie "najbardziej niebezpiecznych" znalazły się gwiazdy filmowe i modelki, natomiast muzycy i gwiazdy sportu należą do "najbezpieczniejszych".

Cyberprzestępcy chętnie wykorzystują nazwiska celebrytów w celu przyciągnięcia internautów na strony rozsiewające złośliwe oprogramowanie. Każdy, kto szuka najnowszych filmów lub zdjęć, może zainfekować swój komputer. Eksperci McAfee mówią, że wyszukiwanie najpopularniejszych gwiazd, choć nieco bardziej bezpieczne niż w zeszłym roku, nadal jest ryzykowne.

Internauci wyszukujący takich haseł, jak "Heidi Klum downloads", "Heidi Klum ‘free’ downloads" czy "Heidi Klum hot Picture", są narażeni na kontakt z oprogramowaniem kradnącym informacje osobiste. Według McAfee poszukiwanie najnowszych zdjęć i plików na temat Heidi Klum wiąże się z ponad dziewięcioprocentowym ryzykiem wejścia na stronę, na której wykryto spyware, adware, spam, phishing, wirusy i inne złośliwe zjawiska.

Czytaj: 30 tys. zł za najdroższą polską domenę sierpnia

Inni "niebezpieczni" celebryci to: Cameron Diaz, Piers Morgan, Jessica Biel, Katherine Heigl, Mila Kunis, Anna Paquin, Adriana Lima, Scarlett Johansson, Emma Stone, Brad Pitt i Rachel McAdams.

Sportowcy i muzycy są w mniejszym stopniu wykorzystywani przez cyberprzestępców. Gwiazdy tenisa Maria Sharapova i Andy Roddick, którzy w zeszłym roku znaleźli się odpowiednio na miejscu 13 i 14, w tym roku spadli na miejsce 44 i 56. Piosenkarz Justin Bieber znalazł się na miejscu 49, za nim uplasowały się Rihanna i Carrie Underwood ex aequo na miejscu 51, natomiast Lady Gaga znalazła się na pozycji 58.

Ciekawe jest to, że obecność w tabloidach nie przekłada się na ryzyko. W tym roku aktor Charlie Sheen znalazł się w czołówkach gazet m.in. ze względu na głośne odejście z "Dwóch i Pół". Pomimo to nie został on sklasyfikowany jako "niebezpieczny" celebryta.

Lindsay Lohan, kolejna ulubienica tabloidów, znalazła się na miejscu 18 ex aequo z Gwen Stefani i Reese Witherspoon. Zdaniem specjalistów filmy i programy telewizyjne, nagrody i wyróżnienia przyciągają bardziej niż obecność w tabloidach.

Czytaj: Rusza Szkoła Bezpiecznego Internetu


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *