Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Już niebawem policjanci, niczym kontenery pomarańczy wędrujące przez Europę ze słonecznej Hiszpanii, oznaczani będą tagami RFID. Nowa "blacha gliniarzy" nazywa się SmartShield.

Po pierwsze: dla pewności. Uruchomiony zostanie specjalny system, który będzie identyfikował, czy osoba posiadająca odznakę na pewno jest policjantem.

Po drugie: też dla pewności. Dane o policjantach pracujących w terenie przesyłane będą do centrali.

Po trzecie: pewność, pewność, pewność. Producenci zapewniają, że chipu nie będzie można usunąć z odznaki - zostanie on w nią wtopiony, a przy siłowej próbie demontażu, przestanie działać, sprawiając, że odznaka stanie się bezużyteczna.

Podobne chipy RFID montowane są w banknotach i wcale nie są wolne od wad, o czym pisaliśmy ostatnio na łamach DI. Wystarczy odpowiednia fala elektromagnetyczna, pochodząca np. z telefonu komórkowego, czy kuchenki mikrofalowej, żeby złamać zabezpieczenia chipu, a nawet spowodować jego wybuch!

Odznaki z wbudowanymi chipami wyprodukowała firma Blackinton. Pierwsze testy mają ruszyć już w sierpniu, w USA.

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Information Week