Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Blisko 2300 serwisów internetowych zostało wykluczonych przez GroupM jako potencjalne miejsca wyświetlania reklam ich klientów. Wśród serwisów p2p i torrentowych, oferujących materiały chronione prawem autorskim, znalazło się jednak niemało z tym procederem w ogóle niezwiązanych.

GroupM, jedna z wiodących firm z branży reklamowej, przyjęła w zeszłym tygodniu nowe podejście, które ma zapobiec wyświetlaniu się reklam jej klientów na stronach umożliwiających wymianę plików pozyskanych w sposób niezgodny z prawem. Innymi słowy, chodzi przede wszystkim o serwisy p2p. Jak podkreślono w komunikacie prasowym, nowa polityka ma za zadanie aktywne przeciwstawienie się piractwu internetowemu w każdej formie oraz ochronę własności intelektualnej.

>> Czytaj także: Google dalej ogranicza pirackie podpowiedzi

Sonda
Praktyka GroupM jest
  • korzystna dla jej klientów
  • niekorzystna na jej klientów
  • nie wiem
wyniki  komentarze

Powstała więc lista 2279 serwisów internetowych, do której dotarł serwis TorrentFreak. Okazuje się jednak, że zawiera ona błędy. Znalazły się na niej m.in. cyfrowa biblioteka non-profit Archive.org, a także firma BitTorrent Inc. oferująca do pobrania jedynie własne oprogramowanie. Mało tego obie nie mają na swych stronach reklam, stąd podwójne zdziwienie ich obecności na liście.

Oprócz nich na liście znaleźć możemy także klientów Frostwire, Emule, BitTornado, SoulSeek oraz Acquisition, jak również mIRC-a, Mininovę, Publicdomaintorrents czy YouTorrent.com. Albo nie oferują one treści pozyskanych w sposób niezgodny z prawem lub chociażby linków do niej, albo też odnośniki prowadzą do plików jak najbardziej legalnych. Vkontakte.ru i Suprnova.org także są na liście.

Z punktu widzenia klientów GroupM stworzenie takiej listy jest korzystne - ich produkty czy usługi nie będą kojarzone z wątpliwymi prawnie praktykami w wielu państwach. Z drugiej strony podczas tworzenia tego typu listy należałoby wykazać się większą starannością. Chociażby po to, by "niewinne" serwisy na niej się nie znalazły.

>> Czytaj także: Norwegia zablokuje The Pirate Bay


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *