Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Po raz drugi zdarzyło się, że Google przegrała z inną firmą sprawę o prawo do korzystania z nazwy. Rozpatrujący ją sędziowie uznali, że żądania amerykańskiej firmy są bezzasadne.

Amerykańskie Narodowe Forum Arbitrażu uznało, że nazwa Groovle nie jest podobna do Google i odrzuciła wniosek giganta wyszukiwarek, który domagał się przeniesienia na niego własności nazwy. Zdecydowany triumf może ogłosić kanadyjska firma 207 Media, do której wyszukiwarka Groovle.com należy - dopiero drugi raz zdarzyło się, by wniosek Google został odrzucony. 63 inne zostały rozpatrzone na korzyść firmy z Mountain View - podaje serwis BBC News.

Trzej sędziowie wyznaczeni do rozpatrzenia tej sprawy uznali, że podobieństwo nazw jest zbyt małe, by należało przyznać domenę Groovle.com firmie Google. Dodali oni, że nazwa kanadyjskiej wyszukiwarki bardziej przypomina słowa "groovy" oraz "groove" niż Google.

Google próbowało przekonać sędziów, że 207 Media nie ma żadnego interesu w utrzymywaniu domeny, a także że została ona zarejestrowana w złej wierze. Sędziowie nie podzielili obaw firmy, dlatego wniosek w całości został odrzucony.

Tyle szczęścia może nie mieć fińska Nokia. W Brazylii wciąż trwa batalia o prawo do użytkowania nazwy "Ovi". Ouvi Divulgacao e Marketing em Celulares Ltda - jedna z lokalnych firm telekomunikacyjnych - domaga się, by sąd zakazał największemu producentowi telefonów komórkowych używania nazwy swojego sklepu w Brazylii. W języku portugalskim "ovi" oraz "ouvi" wymawiane są bowiem identycznie. W tym wypadku podobieństwo nazw jest już bardzo duże.

>> Czytaj więcej: Brazylia: Nokia walczy o Ovi


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *