Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Google Earth Builder - chmura dla danych geoprzestrzennych

21-04-2011, 11:33

Przechowywanie i przetwarzanie danych geoprzestrzennych będzie oferował nowy produkt Google o nazwie Earth Builder. Jest to sygnał świadczący o tym, że Google może wchodzić na bardzo specyficzne rynki, przynoszące jednak niemałe dochody.

Google Maps i Google Earth to znane wielu osobom, udane produkty Google. Okazuje się jednak, że firma może wykorzystać je jako podstawę do bardziej skomplikowanych i dochodowych przedsięwzięć. 

Firma ogłosiła produkt o nazwie Google Earth Builder, który ma służyć do zarządzania danymi geoprzestrzennymi. Dane te zazwyczaj umieszczane są na kosztownych serwerach, a dostęp do nich jest ograniczony. Google proponuje przeniesienie ich do swojej chmury, co ma być tańsze. Ponadto pracownicy organizacji korzystającej z Earth Builder będą mogli korzystać z Google Maps i Google Earth, aby publikować i udostępniać dane z map.

>>> Czytaj: Microsoft i Toyota opracują wspólnie technologie chmurowe dla samochodów

Zaletą usługi ma być dostęp do map z każdego komputera podłączonego do sieci. Koszty mają być niższe w związku z brakiem konieczności kupowania i utrzymywania serwerów (to chyba główna zaleta). Usługa będzie ciągle ulepszana, ale użytkownik nie musi się martwić o aktualizacje. Google będzie się troszczyć o bezpieczeństwo i backup danych (co można uznać za wadę lub zaletę). Nie bez znaczenia jest możliwość uzupełnienia swoich danych tymi, które Google już zgromadziła.

To oczywiście oznacza, że Google będzie miała nowych wrogów - producentów oprogramowania dla Systemów Informacji Geograficznej. Oprogramowanie to nie jest tanie, a potrzebują go niektóre duże firmy i organizacje rządowe. Google Earth Builder ma być alternatywą w konkurencyjnej cenie. Korzystanie z niego zapowiedziała już australijska firma Ergon Energy, która musi udostępnić mapy dla 4,6 tys. pracowników. Usługa Earth Builder ma oficjalnie wystartować w trzecim kwartale br.

Ciekawe jest to, że Google wchodzi na rynek specyficzny, skierowany do szczególnych odbiorców i jednocześnie lukratywny. Do tej pory firma skupiała się na usługach bardziej powszechnych, nastawionych na wielu drobnych odbiorców. Jest jednak element wspólny w różnych inicjatywach Google - firma korzysta ze swojej bardzo wydajnej i wysoce skalowalnej infrastruktury. Nie powinno więc dziwić, że konkurenci też chcieliby mieć taką infrastrukturę.

Poniżej film prezentujący Google Earth Buildera.

>>> Czytaj: YouTube serwuje wideo w formacie WebM


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:

fot. HONOR








fot. Freepik



fot. ING