Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Firma z Redmond dostanie patent na lukę

01-04-2008, 11:22

Pewnej firmie z Redmond najprawdopodobniej zostanie przyznany patent na luki w oprogramowaniu – informują źródła zbliżone do Urzędu Patentowego Stanów Zjednoczonych (USPTO). Jeśli rzeczywiście się tak stanie, dostanie ona do ręki niebezpieczną broń.

Tajemnicza firma z Redmond od lat stara się o przyznanie wspomnianego patentu. Chodzi dokładnie o patent na technologię nieświadomie implementowaną w dowolnym programie, umożliwiającą osobom niepowołanym uzyskanie zdalnego dostępu do zasobów na twardym dysku użytkownika, ewentualnie umożliwiającą uruchomienie dowolnego kodu, także bez interakcji z użytkownikiem.

Źródła zbliżone do USPTO podają, że firma z Redmond może otrzymać wspomniany patent i jest to podobno kwestia czasu. Przy rozpatrywaniu podania Urząd wziął pod uwagę duży wkład tej firmy w rozwój wspomnianej technologii.

- To nie mógł być tylko przypadek! Firma ta była w stanie poświęcić nawet dobro swoich klientów w celu pielęgnowania luk i usterek! Nigdy nie łatali natychmiast! Zawsze czekali do wtorku! Trzeba to nagrodzić! - wykrzyczał w rozmowie telefonicznej jeden z pracowników USPTO.

Nie wiadomo jeszcze dokładnie o jaką firmę z Redmond może chodzić. Źródła podają jedynie, że jest to producent oprogramowania, m.in. systemu operacyjnego i pakietu biurowego. Podobno firma ma również udziały w rynku budowlanym (dostarcza okna) i posiada niemałe wpływy w organizacjach normalizacyjnych wielu państw.

W ocenie analityków wspomniany patent może stać się naprawdę groźną bronią w rękach firmy, która go posiądzie. Dzięki niemu każdy producent oprogramowania, w którym zostanie znaleziony błąd, będzie narażony na pozew o naruszenie patentu.

Taką perspektywą nie przejmują się jeszcze członkowie społecznści open source. Jeden z twórców otwartego systemu, proszący o zachowanie anonimowości, powiedział DI:

- I tak już podobno naruszamy 235 patentów. Jedno naruszenie więcej nie robi różnicy.

Po chwili dodał:

- Chociaż nie... będzie różnica. Nareszcie przynajmniej jeden rzekomo naruszany przez nas patent będzie dokładnie nazwany.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

UPC: 20 Mbps za 149 zł