Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Finishing GM – Uszlachetnianie etykiet potrzebne od zaraz

31-07-2017, 16:14

Idealnym  przykładem bogatego finishingu etykiet są maszyny GM, które już w ciągu 40 lat zdobywają cały zachodni rynek. Do tej pory sprzedano już ponad 6 tys. urządzeń w Europie i dużą ilość do USA. Na zdjęciu widzimy maszynę do finishingu GM DC330 FB z sitem, wytłaczaniem oraz stacją flekso.

Rozmowa Bartłomieja Drożdża ze Zbigniewem Karapudą – dyrektorem zarządzającym firmy HKM Sp. z o.o.,

Finishing GM – Uszlachetnianie etykiet i obróbka po druku

Firma HKM Sp. z o.o. z Sopotu zajmuje się dystrybucją produktów takich marek, jak: GM (Grafisk Maskinfabrik – producent urządzeń do finishingu z Danii), Edale (angielski producent wysoce zaawansowanych maszyn fleksograficznych), FFEI (pierwsza na świecie, w całości zintegrowana, poligraficzna maszyna hybrydowa), Xaar (cyfrowe przystawki do maszyn drukowych flekso) oraz Trojanlabel (specjalistyczny memjet). W ofercie firmy można również znaleźć akcesoria do produkcji fleksograficznej takie, jak podnośniki czy przecinarki do gilz. Idealnym przykładem bogatego uszlachetniania etykiet są maszyny GM, które już od 40 lat są popularne na rynku zachodnim. Do tej pory sprzedano już ponad 6 tys. urządzeń w Europie oraz dużą ilość do USA. Na zdjęciu widzimy maszynę do finishingu GM DC330 FB z sitem, wytłaczaniem oraz stacją flekso.

 graphium

Bartłomiej Drożdż: W czasach przed powstaniem druku cyfrowego, firma GM już się prężnie rozwijała. Jaki był zatem powód, by stworzyć maszynę wyłącznie do finishingu?

Zbigniew Karapuda: Powodów było kilka. Jednym z nich jest zróżnicowana prędkość między poszczególnymi procesami. Ponadto nabywanie kompletnego zestawu finishingowego do każdej maszyny flekso wiąże się z dużymi kosztami. Z drugiej strony zakupienie jednego kompletu dla większej liczby maszyn opóźniałoby jej pracę, ponieważ na niej wykonuje się wszelkie działania w zakresie finishingu. Dlatego też logicznym wydaje się rozdzielenie tych procesów. Spowodowane jest to gwałtownym wzrostem popytu na bogato wykończone etykiety. Polska wciąż stanowi zaplecze Europy dla nieskomplikowanych i mniej urozmaiconych prac drukarskich, jednak liczba takich zleceń zmniejsza się. Drukarnie w naszym kraju ciągle doskonalą swoje możliwości, więc i są coraz bardziej zaradne w kwestii finishingu. Nie da się nie zauważyć, że zaniżaniem kosztów o wiele ciężej zaistnieć na zachodnim rynku. Dlatego tak popularne stało się bogate wykańczanie etykiet, a zapotrzebowanie na nie bardzo wzrosło.

D.: Czy Pana zdaniem, gwałtowny rozwój odrębnych maszyn tylko do finishigu, zawdzięczamy rozwojowi druku cyfrowego?

K.: Zgadzam się z tym, ale uważam, że wielki boom i tak dopiero nastąpi. Według specjalistów z tej dziedziny, w ciągu najbliższych 3-5 lat sprzedaż maszyn cyfrowych wzrośnie kilkukrotnie w stosunku do sprzedaży maszyn fleksograficznych. Obecnie firmy produkujące maszyny poligraficzne, zapowiadają konstrukcję maszyn cyfrowych z bardzo wysoką prędkością druku 300m/min (firma FFEI ze swoją maszyną Graphium) oraz jakością obrazu lepszą od HD-Flexo. Benny Landa, uznawany za „ojca” komercyjnego druku cyfrowego, zapowiada: wszystko, co może być cyfrowe – będzie cyfrowe.

D.: Czy z tego powodu HKM skoncentrował się na technologii cyfrowej i hybrydowej?

K.: I tak, i nie. Nasza działalność jest skupiona na dostarczaniu produktów specjalistycznych, przeznaczonych dla profesjonalistów, którzy działają w niszach rynkowych. Dobrym przykładem takich produktów są maszyny produkowane przez firmy GM i EDALE.

Firmy te produkują maszyny specjalnego zastosowania, które są niezbędne do perfekcyjnego przenoszenia podłoża. Nie są one potrzebne wszystkim, a jedynie tym, którzy produkują zaawansowane etykiety i zależy im na ich idealnym wykończeniu. Przy produkcji prostych etykiet, różnica pomiędzy maszyną flekso i EDALE, może być nawet niezauważalna. Aczkolwiek jak już rozpocznie się produkcję na tej specjalistycznej maszynie, to inne przestaną być tak satysfakcjonujące. Specjaliści, którzy pracują na cienkiej folii lub grubym kartonie, doskonale zdają sobie z tego sprawę. Dlatego też największe zapotrzebowanie na produkty EDALE, znajduje się wśród stałych klientów tej firmy, którzy ją sprawdzili i wiedzą czego potrzebują. Są to profesjonalne drukarnie o bardzo wysokich wymaganiach i to do nich w dużej mierze firma kieruje swoją sprzedaż.

D.: Czy w waszej ofercie znajdują się także nowości rynkowe?

K.: Tak. Niezaprzeczalnym hitem jest tutaj maszyna XAAR Printbar. Jest to przystawka cyfrowa, która pasuje do wszystkich maszyn fleksograficznych. Z jej pomocą można tworzyć dane zmienne w jednym kolorze takie, jak kody czy personalizacje. Jednak najszerszym jej zastosowaniem jest wybiórcze nakładanie lakieru, które służy do wyeksponowania wybranych elementów (np. logo). Przy użyciu jednej głowicy, wysokość lakieru sięga 380 mikronów, a przy dwóch – 720 mikronów. Technologia ta, pozwala nam z łatwością stworzyć imitację sitodruku. Jeżeli chcemy stworzyć zaawansowane tłoczenia na etykietach – np. Braille’a lub wypukłości naśladujące tłoczenie – ta przystawka doskonale się sprawdzi, gdyż jest wyjątkowo przystępna w użyciu. Złocenie wypukłości, powstałych przy użyciu wybiórczego nakładania lakieru, daje niesamowity trójwymiarowy efekt. Trzeba to zobaczyć na własne oczy, aby przekonać się o czym mowa. Jednak jest to rozwiązanie dla tych gałęzi przemysłu, w których etykieta generuje wyższą marżę, jak np. branża kosmetyczna lub farmaceutyczna.

D.: Na co, według Pana, zorientowany jest rozwój tych segmentów druku?

K.: Najważniejszym, ale jeszcze niedostatecznie docenianym, jest druk hybrydowy. Poligraficzna maszyna hybrydowa łączy w sobie różne technologie druku, np. fleksograficzną i cyfrową. Druk fleksograficzny sprawdza się w przypadku zastosowania kolorów spotowych lub gdy korzystanie z niego jest bardziej ekonomiczne (np. aple i wzory stałe). Technologia cyfrowa zaś, pozwala nam na drukowanie elementów zmiennych: kodów graficznych bądź zmieniających się motywów. W taki sposób jesteśmy w stanie uzyskać wyjątkowo elastyczne możliwości i niewątpliwie najtańszą etykietę. Obecnie każdy producent maszyn do druku etykiet, posiada w ofercie lub jest w trakcie konstrukcji własnej hybrydy. Największy stopień zaawansowania w tej technologii posiada grupa FFEI, która została ustanowiona właśnie w celu skonstruowania optymalnej i idealnej maszyny hybrydowej. Stworzone przez nich Graphium, jest pierwszym w pełni zintegrowanym urządzeniem tego typu. Pierwsze drukarnie, korzystające z poligraficznych maszyn hybrydowych, zapewnią sobie owocne zyski.

 D.: Dziękujemy za rozmowę i życzymy Państwu sprzedaży pierwszego Graphium.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              





Ostatnie artykuły:

fot. DALL-E




fot. DALL-E



fot. DALL-E




Tematy pokrewne:  

tag komunikat firmytag graphium