Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Wielokrotnie podczas oglądania filmów na YouTube zdarzało się Wam pewnie, że chieliście zapisać go na twardym dysku. Do tej pory było to niemożliwe. Serwis pracuje jednak nad zmianą tego.

Serwisu YouTube nikomu przedstawiać nie trzeba. Możliwość oglądania nagrań użytkowników, teledysków czy fragmentów filmów, kanały tematyczne wytwórni muzycznych, poszczególnych artystów oraz instytucji - to wszystko zyskaliśmy dzięki YouTube. Jednak dynamiczny rozwój serwisu sprawił, że szybko wyczerpują się możliwości techniczne dostarczania klipów wideo w odpowiedniej jakości.

YouTube pada ofiarą własnego sukcesu. Wielu internautów sygnalizowało ponadto, że brakuje im możliwości pobrania oglądanych kawałków na twardy dysk. Jest szansa, że niedługo się to zmieni.

Google, właściciel serwisu, pracuje bowiem nad umożliwieniem internautom pobierania wybranych treści i zapisania ich na twardym dysku. Właściciel danego klipu będzie decydował, czy zezwolić na jego pobranie, a także o tym, jakiego rodzaju licencja (m.in. Creative Commons) zostanie dołączona do pliku i czy taka usługa będzie darmowa, czy płatna (poprzez Google Checkout).

Obecnie usługa jest w fazie testowej. Możliwe jest pobieranie z serwisu wykładów niektórych z uniwersytetów - Stanford, Duke, UC Berkeley oraz UCLA.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: YouTube Blog