Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Obsłużenie ponad 250 milionów użytkowników wymaga nie lada nakładów finansowych, a także odpowiedniego personelu. Dlatego też, mimo że wokół większość zwalnia, Facebook zamierza zatrudniać.

Podczas gdy większość graczy branży IT tnie zatrudnienie, Facebook zapowiada jego gwałtowne zwiększenie. Kryzys gospodarczy w państwach zachodnich także mocno dotknął branżę nowych technologii, nie oszczędzając nawet takich gigantów, jak Microsoft, Intel czy Google. Obniżanie poziomu zatrudnienia, w związku z mniejszą sprzedażą czy jako środek zapobiegawczy, uznane zostało za najskuteczniejszy sposób przetrwania.

Mający już ćwierć miliarda użytkowników Facebook musi jednak zatrudniać. Utrzymanie infrastruktury potrzebnej do obsłużenia tak wysokiej liczby internautów wymaga ogromnych nakładów, a także odpowiedniego poziomu zatrudnienia. Dlatego też ma ono wzrosnąć w najbliższym czasie o 40-50 procent. Firma obecnie zatrudnia około tysiąca osób.

Największy konkurent - MySpace - w czerwcu zapowiedział zwolnienie aż 300 z 450 osób zatrudnionych w jego oddziałach zagranicznych.

Facebook spodziewa się natomiast 70-procentowego wzrostu przychodów w tym roku do poziomu 500 milionów dolarów. Mark Zuckerberg powiedział agencji Bloomberg, że mimo takiego wzrostu koszty mają pozostać pod kontrolą, gdyż jednym z celów jest osiągnięcie w przyszłym roku pozytywnego wyniku finansowego.

Inwestorzy, widząc jednak potencjał tkwiący w tym serwisie społecznościowym, nie szczędzą pieniędzy na jego funkcjonowanie. Niemniej jednak oczekują, że inwestycja w końcu zacznie na siebie zarabiać. Wciąż nie został wypracowany jednolity model biznesowy funkcjonowania tego typu serwisów. Logicznym rozwiązaniem wydaje się jednak utrzymanie bezpłatnego pakietu podstawowego i wprowadzanie płatnych usług dodatkowych. Nie bez znaczenia są także dochody z reklam.

Przeprowadzane jednak w tym zakresie badania wskazują, że internauci są raczej negatywnie do tego nastawieni. Pytanie tylko, czy będą gotowi płacić za prawie wszystkie usługi, gdy ze stron znikną banery. Wszystko kosztuje, kapitalizm nie daje nic za darmo.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR