Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Założona w połowie zeszłego roku firma oferuje mobilny komunikator grupowy. Projekt był najwidoczniej na tyle interesujący, że wpadł w oko Facebookowi.

W dotychczasowych akwizycjach Facebooka chodziło bardziej o pozyskanie odpowiednich ludzi niż o technologie, którymi przejmowane firmy dysponowały. W przypadku Belugi wydaje się, że jest jednak inaczej. Oferuje ona mobilną aplikację (dla Androida oraz iOS) - komunikator grupowy, umożliwiający nie tylko wysyłanie wiadomości, ale także dzielenie się statusami czy zdjęciami. Beluga założona została w lipcu 2010 roku przez trzech byłych pracowników Google'a - Bena Davenporta, Lucy Zhang oraz Jonathana Perlowa.

>> Czytaj także: Facebook udostępni Twój numer telefonu - jeśli się zgodzisz

Sonda
Korzystasz z jakiegoś komunikatora w swoim telefonie komórkowym?
  • tak
  • nie
wyniki  komentarze

W ostatnich tygodniach Beluga starała się uzyskać zewnętrzne finansowanie, w negocjacjach miało rzekomo brać kilka firm - informuje Tech Crunch. Facebook najwyraźniej złożył propozycję nie do odrzucenia. Warunki przejęcia nie zostały ujawnione. Wiadomo jedynie, że zespół Belugi pracować teraz będzie w analogicznym projekcie serwisu społecznościowego.

W komunikacie Facebook wyraził zadowolenie z faktu, że dołączą do niego osoby z Belugi. Podkreślono, że będą kontynuować swoją wizję, co oznacza ni mniej, ni więcej tyle, że serwis zamierza wzbogacić się o funkcjonalność przejętą razem z firmą.

Beluga dalej będzie funkcjonować, żadne konta ani dane nie zostaną usunięte. Facebook w ciągu najbliższych kilku tygodni poinformuje o dalszych krokach związanych z aplikacją.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *