Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Facebook: 355 mln USD zysku w 9 miesięcy

07-01-2011, 08:07

Część informacji o finansach Facebooka znalazła się w dokumencie przygotowanym przez Goldman Sachs, adresowanym do jego klientów. Bank starał się o zachowanie tajemnicy, ale dane i tak wyciekły. Tymczasem coraz więcej ludzi uważa, że Facebook z racji obsługiwania 500 mln internautów powinien być bardziej przejrzysty.

Wspominaliśmy już w DI, że Goldman Sachs prawdopodobnie zainwestował w Facebooka 450 mln USD. Kiedy informacje o transakcji wypłynęły zaczęto mówić o tworzeniu "wehikułu czasowego" dla Facebooka. Goldman Sachs chce umożliwić swoim klientom inwestowanie w popularny serwis, ale teoretycznie pozostałby on jedynym inwestorem. Dzięki temu Facebook nie przekroczy progu 499 udziałowców, co mogłoby go zmusić do ujawniania informacji na temat swoich finansów

Z informacji, jakie podają m.in. WSJ i Reuters, wynika, że Goldman Sachs pośredniczy w prywatnej ofercie sprzedaży akcji Facebooka. Zapisy przerwano wcześniej niż się spodziewano, bo zainteresowanie było ogromne.

Inwestorom nie przeszkadza fakt, że o finansach Facebooka wiadomo niewiele (dlatego niektórzy mówią o "bańce 2.0"). Klienci Goldman Sachs, do których oferta była skierowana, mogli jednak poznać część informacji o finansach - zawarto je w dokumencie private-placement memorandum.

>>> Czytaj: Facebook: pół miliarda dolarów od Goldman Sachs i DST

WSJ podaje, że kopie wspomnianego dokumentu przesyłano komunikatorami a nie e-mailem, żeby zmniejszyć możliwość wycieku. Mimo to do wycieku doszło. Dokument mówi, że Facebook wygenerował 1,2 mld USD przychodu w pierwszych trzech kwartałach 2010 r. Zysk netto za ten sam okres miał wynieść 355 mln USD. Potencjalni inwestorzy nie poznali danych za ostatni kwartał 2010 r. Analitycy szacują, że Facebook mógł przynieść 500 mln USD zysku netto i ok. 2 mld USD przychodu.

Przedstawiciele Facebooka i Goldmana nie skomentowali powyższych informacji. Więcej informacji na ten temat można znaleźć w tekście Reutersa (Goldman customers get Facebook financials) oraz WSJ (Facebook Sets Stage for IPO Next Year).

Przy okazji potwierdzono możliwą datę wejścia Facebooka na giełdę - 2012 r. To oznacza, że firma będzie mogła jeszcze dość długo ukrywać informacje o swoich finansach, chyba że na drodze stanie regulator amerykańskiego rynku finansowego.

Tymczasem coraz częściej słychać komentatorów mówiących, że niezależnie od informacji dla inwestorów Facebook powinien być bardziej przejrzysty. Firma ta dysponuje największą na świecie bazą danych o ludziach, ich poglądach, relacjach między nimi itd. Praktyki i finanse firmy o takim znaczeniu powinny być w miarę jawne. Mówi się, że termin wejścia na giełdę jest opóźniany po to, aby "podszkolić Zuckerberga z zarządzaniu". Ten problem Zuckerberg mógłby rozwiązać, zatrudniając kogoś na stanowisko CEO.

>>> Czytaj: LinkedIn chce na giełdę


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Reuters, WSJ