Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Europejskie prawo dla umów online: europarlament je poparł, Reding chwali Polskę

27-02-2014, 12:38

Transakcje zawierane online w różnych krajach UE mogą być w przyszłości regulowane przepisami unijnymi, odrębnymi od przepisów krajowych. Parlament Europejski przyjął rozwiązania w tym zakresie.

Europejskie prawo umów to temat od dawna śledzony przez DI. Idea polega na tym, aby stworzyć europejskie przepisy dotyczące sprzedaży, które byłyby możliwą alternatywą dla prawa krajowego. Chodzi o to, by dokonywanie transakcji w różnych krajach nie wiązało się z koniecznością poznawania prawa tych krajów. Po prostu zawierając transakcję można ustalić, że będzie ona podlegała prawu europejskiemu.

To rozwiązanie było inicjatywą ważną dla polskiej prezydencji w UE. Nazywano je w przeszłości również niebieskim guzikiem albo 28. reżimem prawnym UE. Nazwa "niebieski guzik" pochodziła od propozycji, aby na stronach internetowych umieszczać niebieski przycisk, którego wciśnięcie określałoby wybór unijnych przepisów.

PE popiera europejskie prawo umów

Propozycja europejskiego prawa umów uzyskała wczoraj wsparcie Parlamentu Europejskiego. 416 deputowanych głosowało za jej przyjęciem, 159 było przeciwko, 65 się wstrzymało. Aby ta propozycja stała się prawem, konieczna jest jeszcze zgoda Rady UE.

zdjęcie
© European Union 2013 - European Parliament

Cel: łatwiejszy dostęp do rynków w UE

Radość z tej sytuacji wyraziła Viviane Reding, komisarz UE ds. sprawiedliwości.

- Europejskie prawo umów zmniejszy koszty transakcji dla małych firm, dając 507 mln europejskich konsumentów większy wybór i niższe ceny w czasie zakupów transgranicznych - mówiła Reding - Chciałabym też przypomnieć, że to Polska naciskała na wprowadzenie tego nowego opcjonalnego instrumentu w czasie swojej prezydencji w 2011 roku.

Sonda
Czy europejskie prawo umów uważasz za dobry pomysł?
  • tak
  • raczej tak
  • raczej nie
  • nie
wyniki  komentarze


Przedstawiciele KE podkreślają, że nowe prawo umów nie ma zastępować prawa krajowego. Nie będzie też naruszało swobody umów, gdyż obie strony muszą wyrazić zgodę na zastosowanie przepisów unijnych.

Według szacunków Komisji Europejskiej przeciętna firma musi wydać 10 tys. euro, aby zdobyć wiedzę konieczną do funkcjonowania na rynku każdego kolejnego państwa UE. Ta wiedza obejmuje kwestie warunków ważności umowy, skutków jej niewykonania lub specyficznych regulacji dotyczących ochrony konsumenta. Teoretycznie Europejskie Prawo Umów powinno pomóc, zwłaszcza małym i średnim firmom, w uzyskaniu taniego dostępu do kupowania i sprzedawania towarów i usług w całej UE.

Czytaj także: Podatek od piractwa w Parlamencie Europejskim - mydlenie oczu wygra z rozsądkiem?


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR