Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Educamp to nieformalne spotkanie swoim charakterem przypominające konferencję naukową. 29 września odbył się pierwszy polski Educamp, w którym wzięła udział grupa osób związanych z nowoczesną edukacją. Wysokiemu poziomowi merytorycznemu wystąpień towarzyszyła atmosfera pełna pozytywnych wibracji.

29 września w Drukarni Jazz Club odbył się pierwszy polski Educamp. Spotkanie zorganizowane zostało pod egidą portalu Edukacja Internet Dialog. Wsparło go wiele firm zorientowanych na edukację i nowe media (pełną listę można sprawdzić na stronie projektu Educamp), wśród których szczególnie wyraźnie zaznaczył się GroMar, SpeedUp i MyNetwork oraz Edugames. Firma Verx dostarczyła zestaw tablic multimedialnych, MTB Media przygotowało oprawę internetową akcji, inni podarowali nagrody i sfinansowali imprezę. Panowie z WebShakeTV zajęli się relacją ze spotkania, a muzykę przygotował DJ Bart.

Wystąpienia

Wystąpienia podzielone zostały na trzy tury. Rozpoczął Rainer Hartlep, prezentując praktyczne rozwiązania wykorzystania testów online. Następni byli Marek Hyla i Jarosław Lipszyc. Były to dwie podróże w przyszłość. Pierwsza dotyczyła sztucznej inteligencji oraz wysyłania wiedzy bezpośrednio do mózgu. Druga starała się odpowiedzieć na pytania - czy komputerowa edycja tekstu to już pisanie? Czy dziecko musi uczyć się kaligrafii? Czy można pozbyć się ciężkich, zgodnych ze starymi normami podręczników na rzecz nowoczesnych wersji elektronicznych?

Nowatorskim dla konferencji edukacyjnej pomysłem było wprowadzenie techniki Pecha Kucha. Tutaj, zdaniem recenzentów imprezy, niestety dało się odczuć brak wprawy niektórych prelegentów – za mało dynamiki, za dużo tekstu, przekroczony limit czasu. Innym jednak udało się zrobić dobre wrażenie.

Tytuł największego showmana wygrał Mateusz Tułecki z misją czerpania korzyści z Social Web. Mateusz traktuje serwisy społecznościowe jak filtr – po co samemu przedzierać się przez gąszcz informacji, skoro ktoś, kto na przykład Bardzo Lubi Informować Przyjaciół, zrobił to za nas.

Jeśli zaś chodzi o prezentowane projekty, warto zwrócić uwagę na dwa – wydaje.pl oraz edugames.pl. Ten pierwszy rusza niebawem i będzie umożliwiał wydawanie książek – zarówno elektronicznych, jak i z możliwością ich estetycznego wydrukowania. Zaplanowano w nim wiele ciekawych opcji – ograniczenie odbiorców do określonej grupy, współtworzenie książki, ustalanie własnej ceny, z której większość trafia do kieszeni autora. Edugames.pl to z kolei pomysł na edukacyjne gry dla dzieci, który wydaje się działać – bawi i uczy.

Atmosfera

Wysokiemu poziomowi merytorycznemu wystąpień towarzyszyła atmosfera pełna pozytywnych wibracji. Już wchodząc w podziemia DJC, każdy gość witany był przez pięć uśmiechniętych studentek informatyki z Uniwersytetu Pedagogicznego. Dziewczęta przypinały identyfikatory, zarażając przy tym entuzjazmem, który wraz z upływem czasu już tylko rósł. Oficjalne stroje i zwroty wszyscy zostawili w domach. Luźna atmosfera spotkania służyła budowaniu kontaktów. Wiele osób znalazło partnerów dla nowych lub istniejących inicjatyw. Nawiązano wiele nowych znajomości, a wielu osobom udało się przenieść wirtualne znajomości do świata rzeczywistego.

Podsumowanie

Educamp był okazją do spojrzenia na edukację z wielu perspektyw – z jednej strony oczami nauczycieli szkolnych, ograniczonych starymi ramami, a z drugiej strony pasjonatów nauczania pracujących w dynamicznych firmach szkoleniowych, nastawionych na wdrażanie najnowszych systemów. Pojawili się ludzie zakręceni na punkcie swojej pracy, pasjonaci edukacji, chcący dzielić się doświadczeniami i jednocześnie spragnieni nowej wiedzy.

Udział w Educampie to dobrze zainwestowany czas. Do zobaczenia na następnym – tym razem w Warszawie.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *