Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

E-sąd to spektakularny przykład sukcesu polskiego sądownictwa

25-12-2011, 21:14

Tak uważa minister sprawiedliwości Jarosław Gowin. W ciągu dwóch lat działalności e-sądu, czyli Elektronicznego Postępowania Upominawczego (EPU), załatwiono ponad 2 mln spraw.

- Chociażby liczby: metodą tradycyjną jeden sędzia czy referendarz rozpatruje 570 spraw rocznie, a metodą elektroniczną - przeszło 20 tys. spraw rocznie, to najlepszy dowód na to, że powstanie e-sądu w Lublinie i jego działalność to jest wielki sukces - powiedział Jarosław Gowin podczas spotkania z pracownikami tej instytucji.

Działający od stycznia 2010 r. e-sąd formalnie jest VI Wydziałem Cywilnym Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie. Rozpatruje najprostsze pozwy o zapłatę w trybie upominawczym z całej Polski. Postępowanie takie dotyczy głównie osób zalegających z opłatami np. za prąd czy telefon. Wszystko odbywa się w drodze elektronicznej - od złożenia pozwu, po wydanie nakazu zapłaty i nadanie klauzuli natychmiastowej wykonalności.

Czytaj także: HFPC: E-sąd spełnia swoje zadania

Kierujący e-sądem sędzia Jacek Widło podał, że w ciągu blisko dwóch lat działalności tej jednostki wpłynęło do niej ponad 2,5 mln pozwów. W ubiegłym roku załatwionych zostało 641 tys. spraw, a tym roku już blisko 1,5 mln. Miesięcznie wpływa do e-sądu około 200-250 tys. spraw. Średnio czas oczekiwania na decyzję wynosi około 30 dni.

W e-sądzie pracuje obecnie 6 sędziów, 47 referendarzy oraz 77 urzędników sądowych. Ponad 100 referendarzy orzeka zdalnie w ośrodkach poza Lublinem. Rosnąca liczba wpływających pozwów spowodowała sukcesywny wzrost zatrudnienia w e-sądzie, ale zdaniem sędziego Widło rozbudowa kadr jest nadal potrzebna.

Czytaj także: Powstanie e-sąd dla banków

Podczas spotkania z ministrem Widło postulował m.in. wprowadzenie elektronicznego potwierdzenia odbioru, które polegałoby na tym, że korespondencja z sądu wysyłana byłaby elektronicznie na pocztę, poczta drukowałaby dokumenty (pozew, nakaz zapłaty), pakowała w koperty, a o fakcie doręczenia informowałaby sąd elektronicznie. To pozwoliłoby na zaoszczędzenie ok. 16 dni w procedowaniu - powiedział Widło.

Wskazał też na kilka innych możliwości usprawnień przy pomocy technologii informatycznych, m.in. wprowadzenie elektronicznego europejskiego postępowania nakazowego, elektroniczne zajęcie wierzytelności z rachunku bankowego czy utworzenie platformy, na której mogliby ogłaszać licytacje komornicy. Gowin zapewnił, że sprawy działalności e-sądu i szerszego wykorzystania technologii informatycznych są przedmiotem zainteresowania ministerstwa.

Czytaj także: W bieżącym roku już milion spraw wpłynęło do e-sądu


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: PAP



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR