Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Drukowanie 3D może poprawić gotowość bojową armii

03-07-2015, 13:04

Amerykańska marynarka bardzo interesuje się drukowaniem 3D. Może ono zastąpić kłopotliwe dostawy części, co z kolei ma wpływ na gotowość bojową.

Jeśli myślimy o drukowaniu 3D w kontekście broni i walki, może nam się przypomnieć plastikowy pistolet Liberator, równie niebezpieczny dla strzelca, jak dla osoby na celowniku. Na tym możliwości drukowania 3D się nie kończą. Istnieją już różne technologie drukowania z metalu i dochodziło do drukowania "prawdziwych" metalowych pistoletów. Te bardziej zaawansowane technologie nie są łatwo dostępne, ale jednak istnieją i ciągle się rozwijają.

Ostatnio amerykańska marynarka (US Navy) zaczyna wykazywać zainteresowanie tymi nowinkami. W maju zawarła ona porozumienie z firmą 3D systems w sprawie wspólnego rozwijania drukarek 3D dla potrzeb militarnych. Wiadomo też, że w połowie lipca Office of Naval Research organizuje spotkanie z przedstawicielami przemysłu, które ma dotyczyć tego samego zagadnienia. 

Lotniskowiec US Navy
fot. egd / Shutterstock.com

Drukowanie 3D na problemy z zaopatrzeniem

Drukowanie 3D mogłoby rozwiązać problemy z dostawami części zamiennych. Amerykańska marynarka ma przecież wiele maszyn, wśród nich statki i samoloty. Gotowość bojowa tych maszyn może zależeć od dostępności części, które trzeba przecież wyprodukować, a potem gdzieś przechowywać i ewentualnie dostarczyć. Drukowanie 3D zastąpiłoby wszystkie te procesy. Części byłyby drukowane na statku, bez potrzeby produkowania i przechowywania zapasów. To mogłoby oznaczać oszczędność pieniędzy, miejsca, nierzadko także czasu.

US Navy bardzo poważnie podchodzi do nowych zdobyczy techniki. W ubiegłym roku jej naukowcy pochwalili się postępami w zakresie wytwarzania paliwa z wody morskiej. Amerykańska marynarka ma za sobą instalowanie pierwszych laserów na statkach, a takie lasery mogą być bardzo wydajne i skuteczne w walce z celami w powietrzu.

Office of Naval Research stworzyło też technologię o nazwie CARACaS, która umożliwia przekształcenie niemal każdej łodzi w statek autonomiczny. Pozwala to nie tylko na tworzenie zdalnie sterowanych jednostek, ale nawet całych zespołów jednostek, które działają wspólnie jak jeden rój


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *