Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Dostęp szerokopasmowy - Polska na szarym końcu Europy

19-03-2008, 18:29

Penetracja usług dostępu szerokopasmowego w Polsce jest bardzo niska - wynika z opublikowanego dziś raportu Komisji Wspólnot Europejskich (KWE). Nasz kraj zajął przedostatnie 26. miejsce, wyprzedzając jedynie Bułgarię. Prezes UKE Anna Streżyńska, odpowiedzialna za stymulację rozwoju tego rynku, tłumaczy, że pozycja jest tylko względnie słaba, bowiem w ciągu ostatnich dwóch lat Polska odnotowała dynamiczny wzrost penetracji.

Z danych opublikowanych przez Komisję w raporcie "Sprawozdanie okresowe na temat jednolitego europejskiego rynku łączności elektronicznej w 2007 r." wynika, że jedynie 8,4 procenta Polaków ma dostęp do szerokopasmowego internetu. Plasuje nas to na przedostatnim, 26. miejscu, wśród państw członkowskich UE. Gorzej jest tylko w Bułgarii (7,6 proc.).

W porównaniu do stycznia 2007 r. wskaźnik penetracji usług dostępu szerokopasmowego w Polsce w styczniu 2008 r. był jednak o 3 punkty procentowe wyższy.

Najwyższe wskaźniki penetracji odnotowano w minionym roku w Danii (35,6 proc.), Finlandii (34,6 proc.), Holandii(34,2 proc.) i Szwecji(31,2 proc.). Co istotne, kraje te są światowymi liderami w zakresie usług szerokopasmowych, ze wskaźnikami penetracji powyżej 30 procent. Średnia unijna wynosi natomiast 20 procent.

POLSKA: SŁABO Z INTERNETEM, NIEŹLE W TELEFONII KOMÓRKOWEJ

Komisja zwróciła uwagę, że główne przyczyny słabej penetracji na polskim rynku usług szerokopasmowych to:

  • niska liczba linii stacjonarnych oraz
  • wysokie, w odniesieniu do średnich zarobków, koszty dostępu do Sieci

Sprawozdawca podkreśla jednak, że udział Telekomunikacji Polski na rynku internetu szerokopasmowego spadł do 59 procent, co korzystnie wpłynęło na ceny usług. Jest to jednak znacznie więcej niż wynosi średnia unijna (36 proc.) dla narodowych operatorów.

W opinii KWE znacznie lepiej Polska prezentuje się na rynku telefonii komórkowej. Z danych Eurostatu wynika, że penetracja polskiego rynku wynosi 97 proc. (dane na październik 2007 roku; według GUS wskaźnik ten jest na poziomie 105 proc.), niewiele poniżej średniej dla 27 państw UE, która wynosi 112 proc.

Komisja zauważyła inwestycje dokonane przez głównych operatorów, a także wprowadzenie nowych usług do ich oferty (dokonywanie płatności za pośrednictwem telefonu komórkowego). Jej uwadze nie umknął debiut sieci Play, która do końca 2007 roku zdobyła 700 tysięcy klientów (teraz ma ich przeszło milion). Rolę operatorów wirtualnych ocenia jako marginalną.

Największym graczem na rynku połączonych usług telefonicznych wciąż pozostaje Telekomunikacja Polska, z 71 proc. udziałem w rynku. Zdaniem europejskich sprawozdawców oznacza, to że wciąż jest sporo miejsca na efektywną konkurencję w tej przestrzeni rynku. KWE zauwża przy tym coraz silniejszą pozycję alternatywnych operatorów wykorzystujących linie TP.

NIEPEWNOŚĆ REGULATORA

KWE wytknęła Prezesowi UKE, że niektóre decyzje oparte zostały na warunkach przejściowych i bez przeprowadzenia wcześniejszych analiz rynku

W raporcie znalazła się także informacja, że Polska ze wszystkich państw członkowskich ma najwyższą liczbę postępowań wyjaśniających, związanych z niewłaściwym wcielaniem europejskich dyrektyw do polskiego systemu prawnego. W tej chwili przeciwko Polsce toczy się siedem spraw. Po ostatniej wizycie komisarz Viviane Reding wzrosły jednak szanse na polubowne rozwiązanie większości z nich, zanim zapadną niekorzystne dla naszego kraju rozstrzygnięcia sądu unijnego.

1  2 3  - 

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij