Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Dolar ma nową konkurencyjną walutę

Forsal.pl 31-05-2011, 21:33

Wyobraźmy sobie walutę, którą można płacić i nikt, nawet najbardziej zdeterminowany rząd, nie dowie się czy, za co i komu płacimy. Nikt też nie ma wpływu na ilość emitowanego pieniądza, a jej wartości nie zabezpiecza ani rząd, ani żaden kruszec. Taką walutą jest bitcoin, wirtualny pieniądz.

Jak działa wirtualna waluta? Użytkownik instaluje aplikację i ładuje bazę danych. I już może otrzymywać zapłatę w bitcoinach. Za co? Za każdy towar czy usługę, zwłaszcza taką, która może zostać wykonana w sieci, np. za zrobienie strony internetowej. Przelew, zaszyfrowany i bezpłatny, odbywa się bezpośrednio między adresem nadawcy i odbiorcy - między nimi nie ma żadnej instytucji, centralnego serwera, który kierowałby ruchem pieniędzy. System nie jest więc podatny na atak, wyłączenie serwera.

Po dokonaniu transakcji program „rozgłasza” wszystkim innym komputerom w sieci, że z adresu A na konto B przelano pieniądze. W ten sposób jest dokonywana weryfikacja, czy ktoś w nielegalny sposób nie powiększył stanu swojego konta. Podrobienie pieniędzy nie jest możliwe. Żeby tego dokonać, trzeba by dokonać ingerencji we wszystkich komputerach sieci. Nikt jednak nie wie, do kogo należy adres A, ponieważ każdy użytkownik w prosty sposób może wygenerować kolejny adres i związać go ze swoim elektronicznym portfelem. Takich adresów można mieć dowolnie dużo – np. inny do każdej transakcji.

System Bitcoin zapewnia więc pełną anonimowość i bezpieczeństwo. Wyjątkiem może być skasowanie lub utrata pliku z portfelem, dlatego warto go skopiować lub złożyć bitcoiny w internetowym depozycie. Projekt wystartował w 2009 roku.

Więcej szczegółów w serwisie Forsal.pl w artykule pt. Dolar ma nową konkurencyjną walutę

Krzysztof Nędzyński

Forsal.pl

 


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

Wielka bitwa o programistów



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR