Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Digg porzuca ramkowanie i przyznaje - to złe!

07-04-2010, 09:14

Nowy szef Digga zapowiedział porzucenie DiggBara. Serwis nie będzie umieszczał stron w ramkach, a w przeszłości poprawiało to jego statystyki, jednocześnie denerwując wielu dostawców treści. Poza tym Digg ma zamiar odblokować zbanowane domeny i bazować jedynie na automatycznych filtrach treści.

W ubiegłą niedzielę miała miejsce zmiana na stanowisku CEO Digga. Jay Adelson ogłosił swoje odejście, choć dodał, że ma zamiar nadal doradzać serwisowi. Jego miejsce zajął Kevin Rose, który już następnego dnia ogłosił rewolucyjne zmiany.

We wpisie na blogu Rose zapowiedział porzucenie DiggBara w kolejnej wersji serwisu. Tę nową wersję Digga można już testować, a zapisy do testów są dostępne pod adresem digg.com/new.

Wspomniany DiggBar to rozwiązanie krytykowane od dłuższego czasu. Chodzi o to, że strony do których linkuje Digg prezentowane są z charakterystycznym paskiem i w ramce. Zapewnia to Diggowi lepsze statystyki, ale sprawia też, że użytkownik nie widzi adresu odwiedzanej strony. To jest problem, jeśli chcemy dodać tę stronę do zakładek.

Pasek Digga można wyłączyć, co powoduje przeładowanie strony. Jest to szczególnie irytujące przy oglądaniu filmów. DiggBar był też krytykowany przez specjalistów od SEO, a niektórzy dostawcy treści dopatrują się w tym rozwiązaniu łamania praw autorskich.

Warto od razu dodać, że z podobnych rozwiązań korzystają polskie klony Digga. W lutym ubiegłego roku skrytykował je za to Paweł Nowacki, redaktor naczelny serwisu Wiadomosci24.pl.

- Treść jest własnością serwisu, który ją wytworzył. Tej zasady nie respektują internetowe pasożyty, które coraz częściej atakują twórców i serwisy produkujące treści – pisał Nowacki w tekście pt. Pasożyty żerują na serwisach i nieświadomych internautach.

Bez łagodnych tłumaczeń

Teraz jednak Digg ogłosił koniec DiggBara. Nie wiadomo, czy pójdą za nim inni. Ciekawe jest to, że Kevin Rose nie próbował gładko opisać rezygnacji z DiggBara, np. twierdząc, że "rozwiązanie się nie sprawdziło". Stwierdził wprost, że było złe.

Ramkowanie treści w iFrame jest złe dla internetu (…) To jest niespójne/niepewne doświadczenie dla użytkownika i jestem szczęśliwy, że zabijemy je, gdy ruszy nowy Digg - napisał Kevin Rose i dodał, że Digg będzie się starał o rozwój rozszerzeń do Firefoksa, Chrome i IE. Podobno można oczekiwać ich mocno ulepszonych wersji za kilka miesięcy.

Dziennik Internautów zwrócił się do przedstawicieli kilku polskich serwisów "diggopodobnych" o skomentowanie posunięcia Digg. Być może niebawem poznamy ich opinie.

Ponadto Kevin Rose zapowiedział, że Digg odblokuje zbanowane domeny. To istotna wiadomość, bo wśród zablokowanych adresów znalazły się także te należące do znanych stron i blogów, a ich operatorzy nie byli nawet pewni, dlaczego zostali zbanowani. Rose dodał, że Digg będzie korzystał z automatycznych filtrów wykrywających różne naruszenia, ale poza nimi nie będą stosowane żadne ograniczenia na treści.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *