Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Dell formalnie zakazał jednej z firm wywozu zepsutego i zużytego sprzętu komputerowego swojej marki do krajów rozwijających się. Obrońcy środowiska mają nadzieję, że postawa Della wpłynie na innych producentów sprzętu komputerowego.

Greenpeace i podobne stowarzyszenia kontrolują wysyłkę e-odpadów do krajów takich, jak Chiny, Ghana i Nigeria. Spala się tam przede wszystkim telewizory, komputery i sprzęt gospodarstwa domowego - wszystko, co wytwarza serię zabójczych dla człowieka mieszanek chemicznych (rtęć, ołów etc). Nieznana jest liczba tak utylizowanych sprzętów. Jednak z obliczeń Greenpeace wynika, że w ten sposób pozbywa się aż do 50-80% wszystkich przeznaczonych do recyklingu e-śmieci.

Dlatego też dostrzeżono proekologiczną postawę producenta sprzętu komputerowego Dell, który wywarł odpowiednie naciski na firmę Electronics Takeback Coalition, aby zmieniła swoją politykę recyklingową - donosi Associated Press.

Dell zapewnia, że nie będzie wysyłał swoich e-odpadów do krajów rozwijających się. Od 2007 roku firma liczy, jaką ilość e-odpadów wytwarzają jej użytkownicy. Według polityki Della żaden z materiałów wyprodukowany w kraju rozwiniętym nie powinien zostać zutylizowany z kraju rozwijającym się.

Dell obecnie współpracuje z 25 firmami zajmującymi się utylizacją odpadów. Każda z nich została sprawdzona pod względem przestrzegania nowej polityki firmy i w przypadku jej łamania, współpraca została zerwana - pisze AP. Można się zatem spodziewać, że takim postępowaniem Dellowi uda się zmusić zakłady utylizacyjne do wprowadzenia polityki przyjaznej środowisku.

Ważne, by za firmą poszli także inni wielcy producencji sprzętu. By zachęcić konkurencję, Dell zaproponował HP i Apple udostępnienie swojej dokumentacji dotyczącej tego tematu. Apple twierdzi, że odpady produkowane przez niego i jego użytkowników utylizowane są w miejscu ich wyrzucenia/wytwarzania. Natomiast Bonnie Nixon z HP oświadczyła, że jej firma nie wysyła sprzętu "na wykończeniu” lub zużytego z krajów rozwiniętych do rozwijających się. Według Associated Press brak regulacji prawnej w tym temacie nie pozwala na prawne sprawdzenie wiarygodności tych zapewnień.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *