Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Czy wiecie, że w sieci są tysiące e-booków, które można czytać za darmo?

PATRONAT MEDIALNY 17-06-2013, 09:09

Czytamy wszędzie - to nowa akcja społeczna fundacji Nowoczesna Polska pod patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, która ma zachęcić do czytania e-booków i słuchania audiobooków.

Najnowsze badania czytelnictwa - przeprowadzone przez Bibliotekę Narodową - wskazują, że tylko 11% Polaków czyta powyżej sześciu książek rocznie. Jeszcze dziesięć lat temu było ich dwa razy więcej. Do choćby jednokrotnego kontaktu z książką przyznaje się 39% badanych. Niskiemu stanowi czytelnictwa towarzyszą jednak dwie inne tendencje:

  1. sukcesywnie wzrasta liczba użytkowników urządzeń mobilnych - laptopów, tabletów, smartfonów i czytników,
  2. internet umożliwia dostęp do coraz większej ilości bardzo dobrej literatury, którą możemy pobierać i czytać gdziekolwiek jesteśmy.

Na razie tylko 7% badanych deklaruje czytanie e-booków, jeszcze mniej osób słucha audiobooków - według raportu Biblioteki Narodowej jedynie 6%. Akcja „Czytamy wszędzie” ma przekonać posiadaczy urządzeń mobilnych do wykorzystywania ich również jako czytników książek.

Nie chcemy zniechęcać do tradycyjnych form lektury, ale uzupełnić je o nowe i często dużo bardziej wygodne sposoby obcowania z literaturą - tłumaczą pomysłodawcy projektu, którzy na stronie czytamywszedzie.pl zebrali linki do kolekcji cyfrowych (wraz z ich opisem i adnotacją o formie dostępu - płatnej lub nie). Dodatkowo na prowadzonym przez siebie fanpage'u facebook.com/wolnelektury polecają polskie i zagraniczne biblioteki cyfrowe oraz serwisy z wolnymi treściami.

Akcja „Czytamy wszędzie”

Pół roku temu informowaliśmy w Dzienniku Internautów o innej akcji tej samej fundacji, która miała pomóc w zrozumieniu prawa autorskiego i zasad stosowania wolnych licencji - zob. Mamy prawo kopiować książki, ściągać filmy, dzielić się muzyką. Inicjatywa ta nie wszystkim przypadła do gustu, np. Związek Producentów Audio Video (ZPAV) uznał, że było to działanie na szkodę artystów.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca

              *