Czytamy wszędzie - to nowa akcja społeczna fundacji Nowoczesna Polska pod patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, która ma zachęcić do czytania e-booków i słuchania audiobooków.
Najnowsze badania czytelnictwa - przeprowadzone przez Bibliotekę Narodową - wskazują, że tylko 11% Polaków czyta powyżej sześciu książek rocznie. Jeszcze dziesięć lat temu było ich dwa razy więcej. Do choćby jednokrotnego kontaktu z książką przyznaje się 39% badanych. Niskiemu stanowi czytelnictwa towarzyszą jednak dwie inne tendencje:
Na razie tylko 7% badanych deklaruje czytanie e-booków, jeszcze mniej osób słucha audiobooków - według raportu Biblioteki Narodowej jedynie 6%. Akcja „Czytamy wszędzie” ma przekonać posiadaczy urządzeń mobilnych do wykorzystywania ich również jako czytników książek.
Nie chcemy zniechęcać do tradycyjnych form lektury, ale uzupełnić je o nowe i często dużo bardziej wygodne sposoby obcowania z literaturą - tłumaczą pomysłodawcy projektu, którzy na stronie czytamywszedzie.pl zebrali linki do kolekcji cyfrowych (wraz z ich opisem i adnotacją o formie dostępu - płatnej lub nie). Dodatkowo na prowadzonym przez siebie fanpage'u facebook.com/wolnelektury polecają polskie i zagraniczne biblioteki cyfrowe oraz serwisy z wolnymi treściami.
Pół roku temu informowaliśmy w Dzienniku Internautów o innej akcji tej samej fundacji, która miała pomóc w zrozumieniu prawa autorskiego i zasad stosowania wolnych licencji - zob. Mamy prawo kopiować książki, ściągać filmy, dzielić się muzyką. Inicjatywa ta nie wszystkim przypadła do gustu, np. Związek Producentów Audio Video (ZPAV) uznał, że było to działanie na szkodę artystów.
|
|
|
|
|
|