Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Cyberstalking – co wie o nas internet?

08-11-2016, 06:44

Ciekawość to ludzka rzecz. Z ciekawości zaglądamy na profile znajomych lub nowo poznanych osób. Na profilach znajdujemy oczywiście tylko to, co taka osoba udostępniła – z chęci podzielenia się tym – ale dzięki temu „tylnymi drzwiami” poznajemy ją lepiej – choć zdaje się, że trochę jednostronnie. Jednak tam, gdzie kończy się zwykła ludzka ciekawość, zaczyna się ciekawość, która jest pierwszym stopniem do piekła i stawia pierwszy krok w stronę cyberstalkingu.

Stalking to zjawisko, które istnieje, wydawać by się mogło, od zawsze – nękanie kogoś czy nieustanne naprzykrzanie się takiej osobie, sprawiające, że czuje się ona osaczona, nie jest niestety niczym nowym. Nowe są tylko drogi, jakie wybiera stalker, żeby dotrzeć do swojej ofiary – internet, a zwłaszcza social media bardzo tę drogę skracają.

Woda na młyn dla stalkera

Media społecznościowe są kopalnią wiedzy na nasz temat – kopalnią, która pozwala na obserwowanie tego, co robimy, lubimy, gdzie i z kim jesteśmy. Takie informacje cyberstalker może zamienić w dość szkodliwe narzędzie – grożąc nam czy szantażując, wchodząc w naszą prywatność. Często jest więc to uporczywa i jednokierunkowa chęć nawiązania kontaktu – np. poprzez wysyłanie dwuznacznych wiadomości.= czy publikowanie postów na naszym profilu.

O ile w social mediach informacja pojawia się błyskawicznie i równie szybko znika, o tyle opinia ciągnie się za osobą długo i daleko. I to właśnie opiniami karmią się media społecznościowe – o wszystkim i o wszystkich – dlatego najczęściej cyberstalking „robi” swojej ofierze bardzo szkodliwy PR o intensywnej czerni – na przykład poprzez uporczywe zamieszczanie obraźliwych komentarzy pod profilem poszkodowanego.

Ale sieć to nie tylko media społecznościowe, które w samym założeniu składają się z informacji o nas – stalker zna o wiele więcej metod na uporczywe przypominanie o sobie. . Spotkamy go w obelżywych komentarzach pod wpisem na blogu; w mailach czy SMS-ach, które sprawiają, że nie czujemy się bezpiecznie.

cyberstalking

Źródło fot. Skuteczna-samoobrona.pl

Czy można ustrzec się przed cyberstalkingiem?

Jak mówi nam ekspert z portalu Skuteczna-samoobrona.pl: „Stalking leży niestety w naturze człowieka, a internet daje mu jeszcze większe pole do popisu niż w realnym świecie, bo odległości między ludźmi bardzo się skracają. Obecnie prawo dość sprawnie reguluje kwestie cyberstalkingu, co nie oznacza, że takich spraw jest mniej, ale przepisy potrafią efektywnie chronić ofiarę. Jednocześnie winę prześladowcy łatwo udowodnić, bo wszystko jest zapisane elektronicznie”.

Możemy jednak bardzo mocno ograniczyć możliwości cyberstalkera. W świecie, w którym największą wartością jest informacja, ta sama informacja otrzymuje narzędzia, które potrafią ją skutecznie zabezpieczyć. W mediach społecznościowych są to oczywiście ustawienia prywatności (udostępnianie swoich wpisów publicznie lub tylko znajomym). W pozostałych miejscach internetu to po prostu rozwaga w podawaniu swoich danych, szczególnie na stronach o wątpliwym zaufaniu. Poczucie anonimowości w sieci jest bardzo złudne, ale działa w obie strony – nie tylko my nie jesteśmy anonimowi, ale i stalker (który częściej o tym zapomina) również nie jest.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:

fot. Sophos




fot. Freepik




fot. Freepik